Arnak Arnak
110
BLOG

Dyktatura dzieci czy biznesu ?

Arnak Arnak Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Centrum naszego układu planetarnego to Słońce.Wokół niego, po swoich orbitach krążą poszczególne planety. To już wiecie.

A wiecie że .....

Centrum naszej cywilizacji zachodniej stały się ..... dzieci, a wokół nich krążą po różnych orbitach rodzice, nauczyciele i cały swiat dorosłych.

Kiedy ogladam tv, trudno zliczyć ilość reklam skierowanych bezpośrednio do najmłodszych i troszkę starszych dzieci oraz nastolatków.To przede wszystkim wszelkiego typu elektrogadżety,zabawki,ale też to każdy z nas potrzebuje na codzień, a więc żywność, ubrania czy kosmetyki. Nie zapominajmy o róznych usługach bez których wcześniej kupione gadżety są martwe.Nie odkryję tu Ameryki jak powiem że roszczeniowość dzieci wobec dorosłych sięgnęła zenitu - chociaż to pewnie nie koniec.   Cóż na to my - świat dorosłych ? Czy nasze dzieci są odzwierciedleniem naszych wyobrażeń wpólczesnego wychowania, czy też jak ktoś trafnie zauważył - hodowania. Przyznam sie że nie rozumiem wielu rodziców którzy w zaspakajaniu  - już nawet nie potrzeb - tylko zwyczajnie żądań swoich pociech. Autorytet nauczycieli począwszy od podstawówki, a kończąc na wyzszych uczelniach , po prostu nieistnieje. Trudno wyważyć ile w tym winy samych pedagogów, a ile nas rodziców. Jednak współpraca na lini rodzic - nauczyciel, jaką pamietam z czasów mego dzieciństwa czy młodości, jest tylko wspomnieniem. 

Współczesne kobiety oraz ich niezależność, miejsca pracy które kiedys były zarezerwowane praktycznie tylko dla mężczyzn, to wielki wyczyn naszej zachodniej cywilizacji. Śmiem jednak twierdzić, że to co dobre dla samej kobiety, niekoniecznie wychodzi na dobre strukturze jej rodziny. Czesto to kobieta lepiej zarabia, co nie tylko powoduje kompleksy partnera, ale też dyktuje relacje w rodzinie. Może sie niektóre panie obrażą, pewnie wielu to nie dotyczy, jednak kobieta ma zakodowane macierzyństwo do tego stopnia, że nie korygowane w żaden sposób powoduje przedkładanie dobra dziecka ponad wszystko i ponad wszystkich. Jest taka stara maksyma - dziecko trzeba kochać, ale mądrze. Jeżeli brak tej refleksji,to mamy sytuacje po latach ,kiedy zrozpaczona kobieta zadaje sobie pytanie - gdzie ja popełniłam błąd ? Zamiast upragnionego potomka, mamy emocjonalną i zyciową kalekę.  Rola ojca siłą rzeczy nie jest juz ta co kiedyś, bo często kobieta bagatelizuje jego zdanie, a mężczyzna wycofuje sie, bo albo mu tak wygodnie, albo uważa że to jest ta dziedzina życia o która nie warto kruszyć kopi, tym bardzie że partnerka może nałożyć "sankcje" łózkowe.

Producenci wszelkiego typu przedmiotów czy usług dla dzieci juz dawno zorientowali się że to idealny klient. Kupuje ile sie tylko da, bezrefleksyjnie, a jesli już trafi sie rodzic, który nie poczytuje sobie za życiowy cel zaspakajanie zachcianek swego potomka, to ów potomek jest odpowiednio szkolony przez rówieśników. Stopień zamożności rodziców nie jest tu koniecznie wyznacznikiem . Zamożny rodzic uczy od małego szacunku do siebie i kosztów nabywania przedmiotów, a dziecko z ubogiej rodziny może być tak zaszczute w szkole, że podniesie rękę na rodzica, aby tylko chociaż pozornie wyrównać status w stosunku do rówieśników.  

Pewnie opisałem tu tylko wycinek rodzin naszego zachodniego świata. Z mojej obserwacji wynika jednak że jest to całkiem spory odsetek rodzin. Szczególnie rola kobiety jako żony, partnerki i matki przeszła wielką ewolucję. Czy była ona udana ? Niech moją odpowiedzią będzie to jak w swiecie współczesnej młodzieży i nastolatków, jaka jest relacja obecnie między płciami. 

Wiem że to zabrzmi jak S-F ,jednak reklamy skierowane do dzieci powinny być zakazane, zakaz emisji całodobowych kanałów dziecięcych oraz dostęp do internetu od 18-tu lat. Wiem, już widzę te usmieszki. Jednak net to  nie tylko legalny narkotyk, ale i narzędzie publicznego osmieszania przed którym szczegónie młody i wrażliwy (sa jeszcze tacy) nie potrafi się obronić.

I jeszcze w kontekście ostatnich wydarzeń. Jeżeli białe, rdzenne Europejki rodzą coraz mniej dzieci, to fakt kształtowania tych młodych ludzi oraz ich podejście do życia , powoduje że pozycja rdzennego Europejczyka z kazdym rokiem bedzie coraz bardziej dramatyczna. Pozostaje otwartym pytanie nie "czy", lecz "kiedy" obce nam kultury postawią kropkę na " i "   ..........

Arnak
O mnie Arnak

Moją pasją jest historia i zwiedzanie Polski na rowerze.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo