Teigenes Unhjemson Teigenes Unhjemson
201
BLOG

Wydatki na Naukę...

Teigenes Unhjemson Teigenes Unhjemson Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Jeszcze w latach 80 XX wieku prezydent Ronald Reagan zatwierdził plan budowy akceleratora cząstek Superconducting Super Collider (SSC). SSC miał umożliwić zderzenia z energią 40 bilionów elektronowoltów. Przypominam, że LHC, Wielki Zderzacz Hadronów w CERN ma energię 14 bilionów eV.
Projekt ten początkowo został zatwierdzony, lecz niespodziewanie Kongres anulował go podczas ostatnich przesłuchań. Był to wielki cios. Rozwój fizyki wysokich energii został zatrzymany. Opóźnił się o co najmniej pokolenie. 
Kwestia toczyła się o 11 mld dolarów na cele naukowe. W błąd byli wprowadzani naukowcy, którzy twierdzili, że SSC pozbawi ich funduszy na własne badania. "New York Times" pisał, że środki na wielką naukę miałyby zniszczyć małą naukę. Oczywiście było to kłamstwo i wprowadzanie społeczności naukowej w błąd. 
PRAWDZIWYM KONKURENTEM SSC BYŁA STACJA KOSMICZNA - w skrócie - strata pieniędzy, które mogłyby przyczynić się do rozwoju nauki.
I co zrobił Kongres w swej wielkiej mądrości? Dał naukowcom miliard dolarów na zrobienie wykopu. Oczywiście pieniądze na budowę SSC nie zostały wydane w inny sposób niż miliard dolarów na zakopanie wykopu, który stał się najdroższym wykopem w historii.
Brak umiejętności przemawiania fizyków do opinii publicznej objawił się tym, że gdy pewien tępy kongresmen spytał: "Co odkryjemy za pomocą tego urządzenia" (1). Odpowiedź brzmiała - Bozon Higgsa! Nie zrozumiano o co chodzi, więc odpowiedziano - 11 mld USD na nową nikomu nie potrzebną cząstkę. 
Kongresmen: -Czy zbliży nas to do poznania Boga? (2)
W wyniku takich błędów fizyków (3) SCC nie dostało tego finansowania. Bo na te pytanie fizycy nie udzielili "przekonującej odpowiedzi".
To wynik tego, że kiedyś Kongres zgadzał się na budowę akceleratorów, bo "Rosjanie też budowali". ZSRR napędzał amerykańską naukę?! Nie rozumiem tego. Ale teraz ZSRR nie istnieje.
Sam odpowiedziałbym kongresmenowi tak, jak chciałby to zrobić Michio Kaku.
Proszę Państwa, być może znajdziemy Boga, może nie. Ale zbliżymy się do niego. Tak blisko, jak tylko się da. Możemy zbliżyć tajemnicę jego największego aktu. Stworzenia Wszelkiego, co istnieje
Mówiłem to ja - wierzący w Boga Spinozy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie