Jak wiadomo sąd to jest władza. Jako władza sąd jest niezawisły. Jawi się pytanie od czego sąd jest niezawisły? Otóż sąd jest niezawisły od rozumu. Taka jest odpowiedź. I odpowiedź nie może być inna, gdy się słyszy, że sąd skazał małolata za napis na murze o treści ,, jebać rząd’’. Taka sama musi być odpowiedź , gdy się słyszy, że sąd skazał Wyszkowskiego za wypowiedzenie prawdy historycznej. Taka też musi być odpowiedź, gdy się człowiek dowiaduje, że sąd skazał Rydzyka na podstawie komunistycznych przepisów o zbiórce publicznej.
Starożytni powiadali: Vanae voces populi non sunt audiendae - wydając wyrok nie słuchaj opinii ludu. Dziś trzeba to sparafrazować – wydając wyrok, zbaraniały sędzio, nie oglądaj telewizji, zwłaszcza komercyjnej. I nie czytaj gazetowych bzdet. Sięgnij za to po klasyków.