1 stopień. Klękam. Patrzę w górę. Może nie są prawdziwe .
2 stopień. Przypomina mi się lektura Bułhakowa -jesteś wolny!.Jesteś wolny,On czeka na ciebie
3 stopień Poprzednia myśl wydała mi się paradoksalna – Kiedyś to ty czekałeś na Niego.
4 stopień Patrzę wokół . Kilkoro białych , Murzyn , para prawdopodobnie Japończyków robi zdjęcia z 7-8 stopnia .
5 stopień Obok mnie 80 letnia pani. Tak trudno jej to przychodzi , pomimo tego , ze jedną ręka trzyma się poręczy. Nawet mi myśl nie postała by jej pomóc . Chce i musi sama .
6 stopień dlaczego Kierkegaard mi się przypomina , nie mam pojęcia , Nastrój z tomu Bojaźń i Drżenie –nigdy nie zapomni , ze w ciągu 130 lat nie doszedłeś dalej niż do wiary .
7 stopień cisza . Nieważne co obok , co za mną .
8 stopień Ojcze nasz
9 stopień Ojcze nasz
10 stopień Ojcze nasz
11 stopień Japończycy nie robią już zdjęć , są tacy sami jak wszyscy .
12 stopień Ojcze nasz
13 stopień św Helena wczoraj w Watykanie widziałem jej sarkofag
14 stopień to św Helena je sprowadziła , jestem tu więc dzięki niej
15 stopieńIn hoc signo vinces
16 stopień Ale chrzest przyjąłeś 25 lat później , czemu czekałeś aż do śmierci ?
17 stopień Ojcze nasz
18 stopień pokora , cisza , skupienie .
19 stopień głową dotykam kolejnego stopnia
20 stopieńNajsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy .
21 stopień – a jeśli te stopnie SĄ właśnie tymi po których szedł ?
22 stopień dziwna myśl – im płytsze uczucia religijne , tym łatwiej je obrazić
23 stopień – Mój tzw rozum podpowiadał mi , ze nie zrozumiem Boga , serce mówiło mi , ze nie muszę ,
24 stopień spojrzałem w oczy skrajnie już wyczerpanej 80 latki . Jej oczy nawet nie błyszczały , a niemal emanowały szczęściem . Już wie , że pomimo niedoskonałości ciała da radę .
25 stopień najdłużej .Watykan i Plac św Piotra są wielkie by człowiek poczuł się mały . te schody sa po to by człowiek poczuł się prawdziwy w swoim wyborze. Sam się niemal skarciłem za górnolotność ,której unikam.Czekam ,Ci wyżej na schodach jakby chcieli być tu jak najdłużej.
26 stopień Ojcze nasz , głowa na stopniu
27 stopień Gdzie jak nie tu ateista może poczuć tę moc ,nawet jeśli uzna to tylko za zabobon ? W ciszy , pokorze ,modlitwie ? Pan Bóg nigdy nie opuszcza swojego stworzenia. To raczej człowiek porzuca swojego Stwórcę .Tu można Go znaleźć .
28 stopień Quid est veritas? Zapytałeś Poncjuszu i nie czekałeś na odpowiedź . Dlaczego ?
Wstaję .
* * *
Scala Sancta (Święte Schody) to liczące 28 stopni schody, które zgodnie z legendą pochodzą z pałacu Poncjusza Piłata. Jezus Chrystus miał być po nich prowadzony na sąd.. Święty Schody zostały przywiezione z Jerozolimy do Rzymu około 326 roku przez świętą Helenę, matkę cesarza Konstantyna Wielkiego. W średniowieczu były znane, jako Scala Pilati (Schody Piłata). Znajdują się one w pochodzącym z XVIw. budynku (dawna kaplica papieska), położonym naprzeciwko Bazyliki Świętego Jana na Lateranie, wzniesionym w 1589r. na polecenie papieża Sykstusa V. Prowadzą do kaplicy San Lorenzo, w której znajduje się obraz Chrystusa Acheiropoieton, który zgodnie z legendą zaczął malować św. Łukasz, a ukończyli aniołowie. Obraz widoczny jest przez okratowane okienko na piętrze. Schody obecnie pokryte są drewnianą okładziną i wolno po nich wchodzić tylko na kolanach. Równolegle do Świętych Schodów znajdują się dwie inne klatki schodowe, z których można korzystać bez umartwiania się. Budynek znajduje się od strony via Merulana naprzeciwko pałacu Laterańskiego
* * *
Stałem jeszcze jakiś czas na szczycie schodów i patrzyłem na twarze ludzi . Moze moja twarz też tak pięknie się zmieniała jak ich od pierwszego do ostatniego stopnia .
80 letnia pani przyjęła dłoń sporo młodszego mężczyzny ( pewnie syna ) dopiero gdy sama wstala z kolan. Jej twarz wyrażała totalne zmęczenie .Twarz jej syna promieniała dumą . Milczeli.
Schody. Pokora, modlitwa ,cisza. Też już milczę .
