Leszek Smagowicz Leszek Smagowicz
345
BLOG

Pamiętam ciekawe piosenki o Jaruzelskim. Fragmenty

Leszek Smagowicz Leszek Smagowicz Polityka Obserwuj notkę 1

1.)"Choćbyś Wojtuś sto dekretów wyrychtowoł,

choćbyś wszystkich jurnych chłopców areśtowoł,

Solidarność nie zginie w górolskiej dziedzinie

ni ty bedzies nom górolom harnasiowoł..."

2.)"Gdy się hunta wystrzela trafi szlag Jaruzela

Orła WRON-a nie zdoła pokonać,

wtedy wolni związkowcy, ekstremiści, KOR-owcy

na premiera wybiorą ...(i tu padało jedno z nazwisk późniejszych wybitnych kolaborantów)"

3.)"Choć w celach ponurych nadzieja w nas tkwi,

wolności uchylą się wrota, nadejdą dla WRON-y ostatnie już dni,

zamilknie czerwona hołota..."

4.)nas Na demonstracjach było min. tak:

"Znajdzie się pała na dupę generała", lub u nas w Krakowie i NH w przerwach na okrzyki "MO - Gestapo" leciało trochę dziś brzmiąco infantylnie "Jaruzelski - smok wawelski"

 

Wtedy było źle, lub bardzo źle. Baliśmy się gdy będziemy takie hasła śpiewać, pisać, mówić, drukować, kolportować, przenosić, rozrzucać. Żyliśmy w obawie o naszych bliskich, starszych braci, wujków, o ogromnie zaangażowane mamy i ciotki.  Czy ojciec wróci, albo kiedy go wypuszczą? Kogo znów pobiją, zwolnią z pracy, wyrzucą ze szkoły. To wszystko działo się indywidualnie w naszych sercach, umysłach, i duszach. To przeżywaliśmy wspólnie w domach, na uczelniach, w szkołach średnich, w zakładach pracy. Na ulicy, w kościele...

Co się teraz dzieje? Ludzie przejrzyjcie na oczy!!! Stawiają pomniki oprawcom. Rozdają odznaczenia czerwonoarmistom, donosicielom. Najbardziej uprzywilejowane są największe szmaty, które terroryzowały cały kraj. Czują się jak śliwki w kompocie. Ogromny parasol nad tymi oprawcami rozpostarto w rządzie, w mediach, w sądach i u tego żyrandola ze WSI, który z honorami chce żegnać jednego z największych bandytów, bez żadnego kręgosłupa moralnego, karierowicza idącego od prapoczątków po trupach aż do 89'

Czy ktoś z przedstawicieli tych w/w instytucji był kilkanaście dni temu na pogrzebie wybitnego pisarza Marka Nowakowskiego?....Czy tu naprawdę musi dojść kiedyś do polskiego Majdanu? Teraz moje:

 

 

Trzy pochówki majowe

  

Umiera artysta pełen duszy i dumy,

Przez całe swe życie z krwi i kości do końca

Odchodzi nie w glorii, lecz w ciszy pełnej zadumy

Niepostrzeżenie dla rządowego gońca.

  

*         *         *        *         *         *

 

Padł też drwiąco z losu, w dzień śmierci rotmistrza

Animator rozjechanych czołgiem nadziei,

Po których z Solidarności zostały zgliszcza…

Pochowają go z pompą w zasłużonych alei.

 

Jak ci nie wstyd przed tymi których wygnał z Polski

Przed żonami i dziećmi represjonowanych,

Przed tymi których sprzedał jako TW Wolski

Przed wieloma innymi w kraju zapomnianych.

 

Dokąd kroczysz kraju zastrzelonych górników?!

Gdzie zmierzasz ojczyzno mordowanych stoczniowców,

Skatowanego księdza patrona hutników,

Hołubiąc ojca chrzestnego bijących zomowców…

 

 

*         *         *        *         *         *

 

Rotmistrzu! Wstań z miejsca gdzie twe zwłoki zwleczono

Zmaltretowane ciało, z dziurą w tyle głowy

Wskaż nam. Tutaj gdzie zhańbiono orła z koroną

Naród chce herosa i salwy honorowej.

 

Leszek Smagowicz

Jestem synem więźnia sumienia z lat 80-ch i Matki Królów. Mam czworo dzieci i szaloną żonę! Republikanin - anty komunista. Aktywnie wierzący.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka