Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Liberwig Liberwig
54
BLOG

Czy nasi Dyzmowie czytają uchwalone przez siebie prawo?

Liberwig Liberwig Polityka Obserwuj notkę 1

Nieuctwo i głupota okupującej Polskę bandy Dyzmów musi w końcu doprowdzić do poznawczego dysonansu, którego skutkiem będzie efekt komiczny. Oto bowiem sejm przyjął ustawę nowelizującą kodeks karny, wedle którego "propagowanie komunizmu i faszyzmu" będzie teraz surowo karane - nawet do 2 lat pozbawienia wolności.  Można by temu od biedy przyklasnąć, gdyby nie jeden drobny szczegół,  mianowicie -  większość posłów, która te "nowinki" karne uchwaliła SAMA ZAJMUJE SIĘ JUŻ NAWET NIE TYLE PROPAGOWANIEM KOMUNIZMU I FASZYZMU, ALE JEGO WPROWADZANIEM. Nie trzeba być geniuszem, by to udowodnić - wystarczy porównać nasze ustawodawstwo do Manifestu Komunistycznego.

I tak nawet obaj "najpoważniejsi kandydaci" mamią nas wizją "bezpłatnej edukacji" i "bezpłatnego lecznictwa". Obaj są zwolennikami podatku dochodowego w jego progresywnej formie - można byłoby nawet darować sobie tę progresję - wystarczy samo wprowadzenie podatku dochodowego, który jest bezpośrednim następstwem realizacji Manifestu. Warto też pamiętać o wprowadzeniu przez naszych posłów podatku spadkowego. Nie wypada też nie wspomnieć o miłości do "demokracji" którą deklarują niemal w 100%  nasi posłowie. 

To teraz zapoznajmy się z kilkoma podstawowymi postulatami Manifestu Komunistycznego:

 W pierwszym etapie na drodze do komunizmu konieczne jest wprowadzenie systemu demokratycznego. Kolejne kroki postulowane przez Marksa to przede wszystkim nacjonalizacja ziemi, kredytu, transportu, zniesienie prawa spadkowego, wprowadzenie progresywnego podatku dochodowego, stopniowe usunięcie barier między miastem a wsią, zapewnienie bezpłatnej edukacji oraz lecznictwa masom pracującym.

To takie najbardziej oczywiste dowody bliskiego powinowactwa naszego prawa ustanowionego przez posłów - w większosci tych samych, którzy teraz tak pryncypialnie komunizm potępiają - z programami partii totalitarnych.

Zeby być sprawiedliwym, trzeba jednak przyznać naszym Dyzmom, że czerpią pełnymi garściami nie tylko z wzorów komunistycznych, ale i hitlerowskich. Zapoznajmy się bowiem z postulatami społecznymi NSDAP (program NSDAP rok 1928) i ich politycznymi wizjami:

"Rząd ma zapewnić wszystkim możliwość zatrudnienia"

"Domagamy się umożliwienia każdemu zdolnemu i pracowitemu osiągnięcia wyższego wykształcenia, a więc i kierowniczych stanowisk, zapewnienia wszechstronnego rozwoju systemu edukacji publicznej i kształcenia utalentowanych dzieci biednych rodziców na koszt państwa".

"Domagamy się ochrony zdrowia publicznego poprzez bezpłatną ochronę matki i dziecka, oraz zakazu pracy dzieci"

A teraz fragment "Historii świata" Paula Johnsona, w której analizuje ideologiczną edukację Hitlera i jej rezultaty już wprowadzane po jego dojściu (demokratycznym) do władzy:


"Swój socjalizm i antysemitym przyswoił sobie (Hitler) we Wiedniu, przed 1914r. Socjalizm przyjął od sławnego chrześcijańskiego socjalisty, burmistrza Karla Luegera, któy naśladował i ulepszył społeczną politykę Bismarcka tworząc welfare state : w ciągu 15 lat dał Wiedniowi wspaniałą publiczną komunikację, system bezpłatnej edukacji i świadczeń społecznych, strefy zieleni i milion nowych miejsc pracy. Stąd pochodzą korzenie socjalistycznej polityki Hitlera prowadzonej do 1939r - należy użyć to ogromne paternalistyczne państwo do przekonania mas, by oddały swoją wolność, w zamian za poczucie socjalnego bezpieczeństwa".

Jak więc widać, spora część obowiązujących u nas zasad ustrojowych, pochodzi w linii prostej z doktryn politycznych obu najbardziej zbrodniczych i totalitarnych systemów, które ich twórcy (Lenin, Trocki, Stalin, Hitler) wprowadzili w życie, przewracając tym samym do góry nogami dotychczasowy porządek społeczny, który tego typu pomysły uważał (całkiem słusznie) za wstęp do barbarzyństwa. Nie ma się więc co natrząsać, że owe zacytowane "reformy" made in Lenin/Trocki/Stalin/Hitler były tylko pobocznymi odpryskami ich działalności, które nie nie wnosiły nic nowego do ówczesnego modelu rządów. BYŁY TO NOWE I REWOLUCYJNE POMYSŁY, KTÓRE SWOJEJ PIERWSZEJ REALIZACJI DOCZEKAŁY SIĘ  WŁAŚNIE DZIĘKI DZIAŁALNOŚCI POWYŻSZYCH POSTACI. Warto też przypmnieć, że podtrzymane przez naszych posłów święto "klasy robotniczej" Pierwszy Maja, też ma bogate tradycje w ZSRR i III Rzeszy.  Sowiety pomijam z oczywistych względów - zaś w Niemczech 1 maja został świętem państowym w 1933 r. Święto nazywało się "Narodowy Dzień Pracy", a jego oficjalne obchody były powiązane ściśle z ideologią nazistowską.  W Polsce przedwojennej było to "swięto" nielegalne, zwalczane przez policję i dopiero nasi obaj okupanci - Sowiety i III Rzesza uczyniły je w Polsce świętem oficjalnym.

Posłom - nieukom, kórzy uchwalili obecną nowelizację kodeksu karnego niniejszym gratuluję i mam nadzieję, że już niedługo (po sprawdzeniu w protokołach głosowań - kto swoim głosem popierał wprowadzanie owych komunistyczno - faszystowskich pomysłów) policja rozpocznie pierwsze aresztowania... 

Liberwig
O mnie Liberwig

Jaki jestem? Wyjdzie samo, ale jedno mogę napisać od razu - nie znoszę Dyzmów i zuchwałej głupoty, a tego ciągle nam przybywa. W wolnych chwilach czytam i podróżuję - www.liberwig.republika.pl Motto życiowe: Nie kłóć się z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka