Święta Bożonarodzeniowe, zwane potocznie Gwiazdką to także, przynajmniej dla mnie, sporo wolnego czasu. Ponieważ zbiegają się z końcem roku, więc także idealna okazja do wszelkich podsumowań i wyciągania wniosków na przyszłość ale także przemyślan z gatunku - jak to się mówi - uniwersalnych. Przeglądając świąteczne newsy, tak pomiędzy PEGIDĄ w Dreźnie, płonącymi meczetami w Szwecji, bożonarodzeniowym orędziem Franciszka a tragedią tysięcy nowych uchodźców z Syrii, Iraku czy Libii na europejskich granicach, wpadł mi w oko komentarz a właściwie zapytanie anonimowego blogera. Komentarz na tyle ważny, pytanie na tyle zasadne, że pozwolę sobie je tu przytoczyć. Co zostanie z naszej bożonarodzeniowej szopki jeśli usuniemy z niej wszystkich Arabów, Murzynów i ... Żydów? No właśnie :)
R'n'R