– „Na środę zwołałem Konwent Seniorów celem podjęcia stanowczych decyzji w sprawie audytu podróży zagranicznych posłów i zmiany systemu rozliczania” – napisał w poniedziałek marszałek Sejmu Radosław Sikorski na Twitterze.
No to teraz patrzeć jak audyt odsłoni, całą małość PiS-u i rządzącego wciąż Jarkacza…I pokaże wszystkim niedowiarkom te miliony miliardów, które rząd Jarosława marnotrawi na fruwanie po niebie i spożywanie. Że co ? Że Jarosław nie rządzi ? Jak nie rządzi jak na jedenaście głównych wiadomości pięć jest na jego temat a reszta o wypadkach drogowych i napadach na bezbronne dziewczęta.
Ale zakładam się o „Jacka Protasiewicza” Danielsa litrowego , że żaden audyt się nie odbędzie. Mało tego z prawdopodobieństwem sięgającym pewności już dziś mogę przewidzieć, kto tu w salonie będzie smażyć notki o tym jakie to działanie byłoby nonsensowne. No oczywiście nie odbędzie się audyt obejmujący wszystkie gwiazdy politycznego nieba. Bo na audyt rządzącej sitwy z PiS myślę, że będzie można liczyć. I dobrze, niech naród się dowie jak rządząca od 2005 roku kamaryla marnotrawi nasze podatki kochane. A będzie co audytować bowiem tylko w zeszłym roku na podróże po kraju nasze ukochane zuchy wydały 9 822 634 zł. Na eskapady poza graniczne zaordynowano 3 130 990 zł.
W Polsce ery współczesnej tylko wódz jedynej partii przewodniej ( obojętne chłop czy baba ) nie odpowiada za występki swoich podwładnych. On się marszczy i jest wkurzony. Wkurzeniem słusznym. A potem znowu powracamy do „normalności…”. Co innego taki Kaczyński. Ten to nawet za niezapięty rozporek u swojego rzecznika ( byłego rzecznika..) musi odpowiedzieć. I oczywiście konsekwencje za głupotę trzech muszkieterów ponieść musi.
Ale,…. gdyby miało się okazać, że się mylę i w końcu choć jedna obietnica zostanie spełniona to z niecierpliwością czekam na pełny audyt wydawanych przez ….no właśnie przez kogo ? Czy taki audyt powinien się ograniczyć tylko do posłów ? A co z senatorami ? A co z setkami tysięcy urzędników państwowych ? Jeśli prawdą jest, że "nadludzie" nie muszą się rozliczać fakturami tylko kilometrówką to cwaniaków pokroju Hofmana i kolegów mogą być w skali kraju dziesiątki tysięcy...Paradoksalnie cała ta „największa w dziejach III RP afera” ma szansę stać się początkiem oczyszczania tej stajni Augiasza, którą nam zafundowano.
Sikorskiemu będę w tej sprawie mocno sekundował. No chyba, że za dzień lub dwa okaże się, że Pan Marszałek nie pamięta czy coś tam mówił. A w ogóle to takiej wypowiedzi nie było , on tylko o niej co nieco słyszał i na pewno przekręcił. A potem Pani Premierka wystąpi przed kamery i orzecze „Nie było żadnej deklaracji Pana Marszałka w tej sprawie. Sprawę uważam za zamkniętą”.
