Ludwik Dorn Ludwik Dorn
5183
BLOG

CZEGO ORZEŁ NIE MOŻE?

Ludwik Dorn Ludwik Dorn Polityka Obserwuj notkę 45

 

Redakcja „Gazety Wyborczej” rozpoczęła akcję „Orzeł może”. Jej pierwszym przejawem ma być pochód 2 maja, w Dniu Flagi, na którego czele będzie niesiony orzeł  z białej czekolady figlarnie pokazujący skrzydłem, że wszystko w Polsce jest „w pyteczkę”. Akcję promuje bujnie rozrośnięty chwast polskich celebrytów w osobach m. in. Marii Peszek, Zbigniewa Hołdysa, Jacka Poniedziałka. Akcja polega na walce i rozprawianiu się. "Zamierzamy rozprawić się ze stereotypem Polaka, nadętego pesymisty, smutasa, który wszystko ma wszystkim za złe" – definiuje przedmiot ataku vicemichnik z GW, red. Jarosław Kurski. Impreza zadziwiająca – w Dniu Flagi, kiedy w sposób radosny powinniśmy przeżywać to, że nasza wspólnota narodowa i jej symbole, przy wszystkich wewnętrznych konfliktach nas łączą – ruszy pochód zawodowych „zajefajnych Polaków”, którzy propagandowym młotkiem będą walić po głowie wymyślonych Polaków-ponuraków, pokrzykując, że chodzi im o smętną prawicę. Jak mawiało kiedyś Radio Erewań: będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie

Pomysł jest całkiem cwany. Co mają robić ci, którzy uważają, że jest to akcja groteskowa, niestosowna, wywołująca konflikt w dniu, w którym konfliktów należy unikać? Przekonywać, że nie są ponurakami, ale patriotyzm przeżywają nieco inaczej niż i vicemichnik i jego szef? To pułapka na myszy, bowiem qui s’excuse s’accuse.

Rzecz nie byłaby warta nawet wzmianki, gdyby nie to, że nie jest to solowa impreza sztywnych luzaków z ul. Czerskiej. W akcji bierze udział program III Polskiego Radia, a to jest instytucja nie prywatna, ale publiczna, a objął ją patronatem Prezydent RP Bronisław Komorowski, który ponadto do wspomnianego pochodu ma dołączyć. To już nie żarty. Co mam robić, gdy Prezydent mojej Rzeczpospolitej w Dniu Flagi będzie mi wciskał, jak dziecko w brzuch, że jestem smutasem i ponurakiem?

Oczywiście, można zaprotestować, zdemaskować i obnażyć, jak zrobili to liczni prawicowi publicyści, w tym dwóch redaktorów naczelnych tożsamościowych mediów prawicy. Ale to też wchodzenie do pułapki na myszy, gra na polu i według reguł wyznaczonych przez przeciwnika. Potrzebna jest odpowiedź utrzymana w nastroju radosnego dnia, kpiarska i ludyczna.

Dlatego pozwoliłem sobie zasugerować młodzieżówce „Solidarnej Polski”, by wzięła udział w pochodzie 2 maja, do którego ma dołączyć Prezydent Bronisław Komorowski,  pod mającym formę dyptyku transparentem.

Pierwsze skrzydło dyptyku zada ważkie pytanie:

CZEGO ORZEŁ NIE MOŻE?

A drugie udzieli na nie stanowczej odpowiedzi:

PTOK PTAKOWI NIE JEDNAKI,

CZŁEK CZŁEKOWI NIE DORÓWNA

NIE POLEZIE ORZEŁ W GWna

( Stanisław Wyspiański, Wesele, Akt I, scena 25)

Młodzieżówka „Solidarnej Polski” przyjęła tę sugestię. Zatem namawiam wszystkich, którzy nie chcą, by w Dniu Flagi Prezydent RP walił ich młotkiem po głowie, by wzięli udział w pochodzie pod transparentem „Solidarnej Polski”. Dystych: „ człek człekowi nie dorówna, nie polezie orzeł w gówna” można skandować w radosnej i patriotycznej atmosferze powiewając przy tym biało-czerwoną.

 

Ludwik Dorn
O mnie Ludwik Dorn

Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka