To jest krzyk rozpaczy. Moja firma została postawiona w stan upadłości, podobnie jak wcześniej wiele innych, a główny winowajca tego stanu rzeczy Lech Witecki, Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad ma bardzo dobre samopoczucie - mówi portalowi euroinfrastruktura.pl Jarosław Duszewski z Alpine Bau. - Ktoś musiał wreszcie powiedzieć głośno to, co cała branża myśli po cichu od kilku lat.
Tu można przeczytać całą rozmowę z autorem głośnego listu, który m.in. porównuje sposób negocjacji z GDDKiA do filmów o rodzinie Soprano.