Dwa komentarze :
z : http://iktotuzmysla.salon24.pl/527433,jak-udowodnic-historycznosc-jezusa-niemiecka-historia-form
I mój komentarz
Dlaczego piszę kaprys ?
Bo gdyby kasowano za wulgaryzmy, to w ciągu doby zostałaby zmieciona z powierzchni połowa Salonu :)
Nie mam powodów, by nie wierzyć słowom Unukalhai. On był szczery. Nie wymyśliłby listu i słów.
Jak można komuś skasować bloga ? Jakim prawem ? Uzurpować sobie prawo do cudzej własności ? Nawiasem mówiąc uzurpowanie sobie prawa do nie swojej własności kojarzy mi się odpowiednio...
Jeśli Unukalhai obraził innego blogera to -po pierwsze- to była sprawa między blogerami !Jeśli już Admin chciał cenzurować to mógł ukryć komentarz ? Ale kasować bloga, z ciekawymi tekstami prowadzonego od przynajmniej pięciu lat ?
Bo przypadkiem wczoraj w aktywnych trafiłam na wypowiedź Unukalhai z 2008 roku. A pewnie pisał i dłużej Pięć lat !Wyobrażacie sobie ilość włożonej w bloga czasu i pracy ? Zwłaszcza, ze Unukalhai nie był osobą wpadającą tu tylko na pogawędki ( a nawet jeśli? )
Miał bardzo ciekawe teksty
Przeczytałam te komentarze w nocy i byłam bardzo wzburzona. Mam zwyczaj czasem pisać na impulsie :) Dobrze, że nie napisałam na impulsie w nocy :)
Jeśli Admini strzegą zasad fair play na Salonie to może powinni sami się do takich zasad stosować?
Zresztą te słowa są za małe. Bo nie chodzi o pouczanie przy nieudanym, agresywnym komentarzyku tylko skasowanie czyjejś wieloletniej pracy – ot po prostu.
Jeśli piszę o sprawach na Salonie, to przede wszystkim o cenzurze. Cenzurowanie jest zawsze nieumiejętnością dialogu.
W przypadku Unukalhai, to już nawet nie cenzura. Przekreślenie Osoby. Za blogiem kryje się człowiek i jego myśli.Dlaczego się o tym zapomina ?
Usuniecie komentarzy narusza także te blogi gdzie bloger komentował– myślę o dyskusjach . Więc decyzja Admina dotyka nie tylko jednego blogera.
Kładąc się w spać, nie byłam pewna czy mój blog rano będzie. I może to właśnie było także impulsem do napisania notki – słabo znaliśmy się się z Unukalhai – po prostu staram się zrozumieć sprawę. Jeśli jemu się to przydarzyło- To może się przydarzyć każdemu
Bo czemu nie ?