riddler13 riddler13
266
BLOG

Upadek dziennikarskich ideałów

riddler13 riddler13 Polityka Obserwuj notkę 2

 Poziom zakłamania i brak obiektywizmu w przekazie, taki a nie inny dobór poruszanych tematów, jednostronne relacje z wydarzeń to nie "incydenty" a rzeczywistość polskich mediów tzw. "mainstreamu". Niektórych gazet nie da się czytać a wielu telewizji po prostu nie da się oglądać (wiadomo o jakie media chodzi). Dziennikarze TVN dawno porzucili ideały swojej pracy, rzetelnej informacji o tym co się dzieje, sprawdzania faktów, przedstawiania różnych punktów widzenia. Zamiast tego bardzo aktywnie zaangożowali się w obronę obecnego układu. Nie chodzi tu tylko o układ polityczny, będący na "wierchuszce" i najbardziej widoczny, chodzi o też o zlumpiałą, zdegenerowaną elitę, która z aktualnego stanu rzeczy czerpie duże korzyści. System, ktorego zmiany podjęli się bracia Kaczyńscy, powrócił w 2007 roku po zwycięstwie PO jeszcze bardziej wzmocniony, jego obrońcy stali pewni swego, aroganccy, nie ograniczają ich żadne hamulce.

TVN24 będąca dotąd symbolem profesjonalizmu, najbardziej opiniotwórczy ośrodek medialny w naszym kraju, stał się swoją własną karykaturą. Zatrudnieni tam prezenterzy i sposób prowadzenia przez nich audycji są antytezą etyki dziennikarskiej. Redaktor Monika Olejnik, specjalizująca się w hodowli drobiu i cieląt pani zootechnik zupełnie inaczej traktuje w swoich programach zarówno radiowych jak i telwizyjnnych przedstawicieli PiS a inaczej członków obozu rządzącego. Ci pierwsi są traktowani jak intruzi, wrogowie ładu i porządku, prowadząca jest w stosunku do nich opryskliwa i nieprzyjemna, czepia każdego słówka, z kolei platformersi czują się w studiu u pani redaktor jak na randce, w ich stronę kierowane czułe słówka, pochwały, tylko ten zły Kaczor wszystko psuje, gdyby nie on byłaby istna idylla. Platfusi moga być pewni nie padnie żadne trudne pytanie o niezrealizowane obietnice, co najwyżej prośba o komentarz na temat PiS.  

Nienawiść do polityków opozycji niekiedy wręcz wylewa się z ust redaktor Pochanke, pana Kajdanowicza, czy Jarosława Kuźniara. Zawsze na posterunku jest też naczelna propagandzistka "Faktów", typowana na nową rzeczniczkę rządu Katarzyna Kolenda - Zaleska. W niewybredny sposób zmanipulować wypowiedź prezesa PiS przyrównując go do faszysty - proszę bardzo, w złym świetle pokazać kampanię opozyjnych polityków - nie ma sprawy, przemilczeć niewygodne dla koalicji fakty, pokazać tylko te korzystne - da się zrobić. A później wszyscy dookoła się  dziwią, ze PiS nie chce brać udziału w tych TVN-owskich szopkach w piątkowe wieczory (oni nazywają to "debatą" hehehe). Jak ktoś zapraszałby mnie na rozmowę, w której uczestnicy osoba, która co drugi wieczór mnie obraża, nie przyjąłbym na takie spotkanie zaproszenia.  

Przykład z ostatnich dni. Prowadzący poranne pasmo programowe Jarosław Kuźniar wnikliwie analizuje depesze Wikileaks krytykujące byłą szefową MSZ Annę Fotygę. Ile jest niemiłych przytyków i szyderczych usmiechów. Ale depesze Wikileaks informujące o tym, że Waldemar Pawlak i Marek Sawicki na prośbę Amerykanów lobbowali na rzecz GMO, a Jan Krzysztof Bielecki, główny doradca premiera obiecał Amerykanom prywatyzację szpitali i ułatwienie amerykańskim firmom ubezpieczeniowym wejście na polski rynek zostały schowane do szuflady, nie zająknięto się o nich choćby słowem.  

Jest jeszcze słynny dzienikarski duet, "Flip&Flap" świata mediów panowie Sekielski i Morozowski (choć ostatnio osobno). Prowadzone przez nich programy też są godne uwagi w kontekście mojej notki. Pan Morozowski analizuje polityczną rzeczywistość w oparciu o opinię takich pseudoautorytetów jak pan "o mało co doktor" Kuczyński i prof. Krzemiński. Ci panowie wielokrotnie udowodnili, że prawda i obiektywizm w komentowaniu bieżących wydarzeń nie są dla nich żadną wartością. Także dobór tematów omawianych w studiu nie jest przypadkowy - to przede wszystkim wpadki opozycji, mało mówi się o rządzącej PO (jak się już mówi to samych superlatywach). Działalność duetu trafnie podsumowuje film "Od kłamstwa do manipulacji", polecam jego obejrzenie. 

Co się stało z tą niegdyś bardzo dobrą i profesjonalną stacją? Kiedyś na początku działalności naprawdę starali się bez ogródek mówić jak jest, nie ustawiali się po żadnej stronie politycznego sporu. Do rozmów zapraszano adwersarzy z różnych środowisk (możecie sobie wyobrazić, że dobre parę lat temu na antenie debatowali Parandowska z Ziemkiewiczem, teraz to nie do pomyślenia). Bardzo nad tym ubolewam.  Wielki projekt stworzenia telewizji na miarę BBC News czy CNN, które są wyznacznikami dziennikarskich standardów na całym świecie upadł, można powiedzieć dotknął dna i niezwykle trudno będzie się od niego odbić i odzyskać widzów zniesmaczonych politycznym zaangażowaniem dziennikarzy tego kanału. 

Zmianę odczuwają też widzowie. Wyraźnie spada oglądalność telewizji z grupy TVN, koncern ITI czyli ich właściciel ma poważne finansowe problemy i musić sprzedać kontrolny pakiet akcji w spółce TVN. Największą stację komercyjną najprawdopobniej przejmie niemiecki RTL. 

 

 

 

 

riddler13
O mnie riddler13

Zwolennik nowoczesnego patriotyzmu, umiarkowany konserwatysta i liberał, człowiek środka, choć niekiedy radykalny w swych osądach. Wielbiciel logiki i racjonalista.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka