MaciekBigos MaciekBigos
626
BLOG

Selekcja naturalna kontra Korwin

MaciekBigos MaciekBigos Polityka Obserwuj notkę 8

"Selekcja naturalna" - brzmi w ustach szefa Kongresu Nowej Prawicy nie jak zasada dotycząca świata zwierząt, którą znamy z lekcji biologii, lecz jak metoda tworzenia społeczeństwa wymarzonego.

Nie ulega wątpliwości, że Janusz Korwin-Mikke, to sprytny i inteligentny, ale jednak demagog i populista. Wiele razy spotkałem się z porównaniami Pana Janusza do ś.p. Andrzeja Leppera. Nigdy się z nimi do końca nie zgadzałem, bo Mikke, choć równie nieprzewidywalny i problematyczny dla pewnych środowisk, co niegdysiejszy szef Samoobrony i podobnie sięgający po tani, prosty, acz porywający tłumy populizm, to wciąż prezentuje większą znajomość doktryn politycznych i historii, aniżeli Lepper.

Brzytwa Ockhama

Myśląc o wspomnianej korwinowej demagogii doszedłem do wniosku, że jest to - oczywiście nie dosłownie, ale w sensie metaforycznym - coś na kształt "brzytwy Ockhama". Zasada ta, mimo powiązań z ekonomią znajduje zastosowanie również w tłumaczeniu postępowania niektórych osób. Tak przynajmniej myślę ja i zaraz spokojnie to Państwu przedłożę.

Otóż zgodnie z tą zasadą w procesie wyjaśniania pewnych zjawisk należy dążyć do możliwie maksymalnej prostoty. Nie mnożyć bytów (czyli tutaj wniosków, słów) niepotrzebnych.

Tak właśnie jest z przekazem, który słyszymy od Janusza Korwin-Mikkego. Jest do bólu prosty, a przez to wyrazisty, jasny i - co najważniejsze - zrozumiały.  Pytany o reformy, rzadko wymienia te, które chciałby wprowadzić. Chętnie i wartko natomiast stwierdza, że ponad 90% obecnych ustaw powinno ulec zmianie. Przykładów mógłbym tu podać jeszcze wiele. Nie mniej, nie o to idzie, abym przepisywał to, czego w sieci jest pełno. Sednem sprawy jest to, że jeśli tak dalej będzie, to ta sama brzytwa Ockhama może przeciąć tak rozbudzone ostatnimi czas marzenia Korwina na realną polityczną przyszłość w kraju.

Wszystko ma swój kres

Społeczeństwo lubi słuchać haseł prostych i populistycznych i choć wie, że w większości są to ideały utopijne, to dobrze widzieć na horyzoncie kogoś, kto tak utopijnie wręcz romantycznie wciąż w coś wierzy i do tego jest po "Naszej stronie". Dlaczego jest po "Naszej"? Bo nie okłamuje i nie kręci tak, jak tamci. Nazywa rzeczy po imieniu, więc diagnozę stawia trafną - zaufajmy mu.

Problem zaczyna się wtedy, gdy zaufanie sięga tak wysoko, że z fazy diagnozowania demagodzy i populiści przejść mogą do fazy "leczenia". Nagle okazuje się, że ktoś komu powierzyliśmy swoje głosy w wyborach, ktoś kto tak trafnie opisywał rzeczywistość i wytykał jej błędy, teraz nie potrafi tych bledów skorygować. Tak było chociażby z Partią Janusza Palikota. Na fali populistycznych haseł o legalizacji marihuany i antyklerykalizmie "społecznym szturmem" wzięła ławy sejmowe. Gdy okazało się, że Palikot nie potrafi nic prócz populizmu - wyborcy się od Partii Palikota odsunęli.

Ot i tytułowa selekcja

Tak właśnie - w ujęciu wyborców - działa selekcja naturalna, którą tak chętnie Korwin przywołuje. Jeśli więc załóżmy Kongres Nowej Prawicy, prawem naturalnej wyborczej selekcji do przyszłego sejmu nie wejdzie, rozumiem, że znaczyć to będzie li tylko tyle, że partia JKM i on sam są czynnikiem słabym i głupim i do wyeliminowania z życia politycznego bez mrugnięcia okiem? Czy taką narrację usłyszałbym po ewentualnej przegranej z ust Pana Janusza? Czy może dowiedziałbym się, że społeczeństwo po tylu latach rządów złodziei i bandytów jest za mało, a przynajmniej nie tak, jak lider KNP oświecone i dokonało głupiego i złego wyboru.

Zresztą podążają za teorią "selekcji naturalnej", JKM już dawno nie powinien uczestniczyć w polityce, bo "trochę" wyborów to On w życiu przegrał.

Dziwne. Jednych się prawem naturalnej selekcji eliminuje, a samego siebie nie poddaje się działaniu tego prawa.

MaciekBigos
O mnie MaciekBigos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka