Maget Maget
87
BLOG

I wszystko zostaje w rodzinie...

Maget Maget Rozmaitości Obserwuj notkę 16

 

   Jak wiadomo, moja rodzina ma swoje rozmiary. Można powiedzieć – duże. Objętościowo też. I, jak w każdej rodzinie, mogłabym na każdą z tych osób narzekać godzinami, dniami, tygodniami…  Jednakże nikogo bym nie zamieniła. I to nie tylko z takich znanych powodów jak „no bo ja ich wszystkich kocham…”. Tak jak o wadach - mogłabym latami gadać o zaletach. Bo, Bóg mi świadkiem, od każdej z osób w mojej rodzinie, w czasie dzieciństwa (i później) zostałam obdarowana milionem przepięknych wspomnień.
   O tak. O moim rodzeństwie można powiedzieć wiele. Można narzekać. I niektórzy (czytaj: samo rodzeństwo) to robią . A ja w tej notce chcę zaprzeczyć wszystkim gadaniom o zbyt dużych rodzinach. Rodzina wielodzietna to owszem ciężki kawałek chleba, szczególnie dla owych wielodzieci. Ale nikt na całym świecie nie ma tak niezwykłych wrażeń z dzieciństwa, nie pamięta tylu zabaw.
      Mój najstarszy brat kiedyś obiecał mi, że pójdzie ze mną kupić mi papeterię. Miałam wtedy, może… ja wiem, 5-7 lat? I poszedł. Pamiętam nawet jakie kwiaty kupił po drodze, wiadomo komu. I kupił mi papeterie, jaka tylko mi się spodobała w sklepie. A, z tego co pamiętam, nie miałam wtedy żadnych urodzin. Tak po prostu. Bo o niej marzyłam.
      Moja siostra, kiedyś, na imieniny (ósme) kupiła mi tak prześliczny kubek, że do teraz oniemieję, jak na niego spojrzę. A na uszku kubka były niezapominajki. Jak powiedziałam „Och, a wiesz, że mi się niezapominajki kojarzą właśnie z tobą?” odpowiedziała „Tak? To ciekawe, bo ja mam tak samo z tobą. Kojarzę cię zawsze z niezapominajkami”.
      Kolejny brat… Dajmy na taki urywek… Drugi dzień świąt Bożonarodzeniowych. Późny wieczór. W całym pokoju ciemno, cisza. Tylko białe lampki choinkowe na „dziecięcej choince” się świecą. A na dole brat gra na gitarze. Kołysankę. Za chińskiego smoka nie powiem wam co. Nie wiem. Ale pamiętam jedno: takiej atmosfery nie przeżył nikt.
      Kolejna siostra. Pamiętam, jak co jakiś czas chodziłyśmy razem wieczorami z psem. Mi rodzice samej iść o tej porze nie pozwalali. Ale z Midą… Szłyśmy do parku, noc, a my puszczałyśmy psa, siadałyśmy na huśtawkach i śpiewałyśmy na cały głos… Wszystko, co popadnie.
      I ostatni brat… Niech będzie „Breaking Free”. To było nawet stosunkowo niedawno. Parę lat temu. Usiedliśmy na kanapie, on wziął gitarę a ja włączyłam dyktafon i zaśpiewaliśmy razem „Breaking Free”. Fałszował koszmarnie, ja też trochę, ale tak to zaśpiewać… Było extra.
 
    To, co opisałam, to ledwie 1/1000000000000 tego, co pamiętam. I, jeśli mam być szczera, żal mi tych, co nie mają rodzeństwa.
Mieliśmy niedawno, z klasą w poradni zawodowej takie zajęcia: wypisujesz zabawy z dzieciństwa, a kolega obok pisze ci, co według tego powinieneś robić w życiu. Po 5 sekundach miałam całą kartkę. I ile osób zrozumie „Jaguars & Panters”? Albo „Star Wars”? Albo „Stodoła”? A ja pamiętam. Przyjaciele, rodzina, ścisłe grono. Bez zabawek. Jak w innym świecie.
 
A dziś? A dziś myślę „ale żeście mnie rodzice urządzili… Po takim życiu będę musiała mieć dużo dzieci. Po prostu inaczej nie wytrzymam, tak kameralnie…”.
 
Ale nie żałuję… I co by się nie działo, jakikolwiek nowy znajomy, okazuje się, że albo ktoś z rodziny, albo rodzinny znajomy go zna. Wszystko zostaje w rodzinie...

P.S.
Przyjmijcie ciepło moją koleżankę, ataraksję... :))

Maget
O mnie Maget

Jestem... Chyba mam niejakie poczucie humoru, uwielbiam muzykę, typ raczej artystki, kocham tworzyć, wszystko: od biżuterii i ubrań po własne opowiadania, wiersze i utwory muzyczne. "Dobrze postrzelona". Ogden Nash „Drób” Weźmy takie jajo (model kurzy). Jajo nie ma pod spodem odnóży. Produkuje kurę kurze jajo, Kury wszakże odnóża mają. To nie koniec (dreszcz biegnie po skórze): Kurze się przytrafia jajo (kurze). I znów szok: jajo nie ma nóg czy choćby stóp. Niepojęty ten drób! "And life is a road that I wanna keep going Love is a river, I wanna keep flowing Life is a road, now and forever,wonderful journey I’ll be there when the world stops turning I’ll be there when the storm is through In the end I wanna be standing At the beginning with you"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości