magna-polonia-restituta magna-polonia-restituta
60
BLOG

Zapomniany rycerz

magna-polonia-restituta magna-polonia-restituta Polityka Obserwuj notkę 5

Przeglądam gazety i wiem,  że banderowcy na Ukrainie rozbijają konferencję prasową, Niemcy stawiają swoim nazistowskim przodkom pomnik w postaci muzeum Wypędzonych, a Rosjanie świętują wygranie II wojny światowej. Wszystkie te wydarzenia napawają mnie jednak pewną, nikłą, nadzieją. Może będą one bodźcem, który obudzi mój naród i powstanie on z martwych, tak jak wielokrotnie czynił już w przeszłości.

Z drugiej strony to chyba tylko moje marzenia, bardzo odległe od rzeczywistości. Autorytety zadbały, oto aby odebrać moim rodakom resztę godności, wymazać z ich pamięci chwalebne czyny rycerskich przodków, objawiając jednocześnie nową religię - pacyfizm. Zgodnie z tą nową religiją nie możemy się bronić przed banderowską agresją czy wspominać o ludobójstwie na Kresach, musimy natomiast przepraszać za Akcję Wisła i wspierać pomarańczową rewolucję, nie możemy także nazistów nazwać Niemcami i porównać ich do komunistów (Rosjan, Żydów etc). Powstanie Warszawiskie należy uznać za zbrodnię wykrwawienia narodu, a nakręcenie pierwszego filmu o Katyniu powierzyć laureatowi orderu Budowniczych Polski Ludowej oraz koniec II wojny światowej datować na rok 1945, podczas gdy ta dla Polski zakończyła naszą kapitulacją w 1990 r, gdy ostatni prezydent przekazał insygnia TW, którego popierała większość narodu. Zaiste jest to ciekawy konglomerat poglądów i twierdzeń.

Smutkiem napawa fakt, że Polacy stojący niegdyś na straży Europy, wielokrotnie ranieni w plecy, o swojej rycerskiej tradycji zdają się nie pamiętać, że dla nich słowa ministra Becka będą już tylko frazesem. Nie pamiętają nie tylko o zbrodniach dokonanych na ich narodzie, ale również nie czerpią dumy z misji cywilizacyjnej, z którą podążali niedyś na wschód. Nie wiedzą, że znajomość alfabetu rzymskiego ukrainiec, litwin, białorusin zawdzięcza polskiej szlachciance. Polacy zapomnieli o swoim przodku Polskim rycerzu, który nietylko bronił zachodu przed hordami wschodu, ale także dzielił się zdobyczami swojej cywilizacji.

Dziś jesteśmy tylko cieniem tamtych bohaterów, z dnia na dzień odzierani z dawnej chały, wciąż wyznajemy poprawność polityczną, pacyfizm, miłość międzynarodową zwaną internacjonalizmem, a przed naszymi oczami odradza się Teuton pragnący zniszczyć swojego pogromcę spod Tannebergu, czerń pragnąca rezać Lachiw, a wszystko to wespół z czekistą, dla którego Polska to brama do Europy.

Jesli więc nie odnajdziemy w sobie dawnych bohaterów to wielce prawdopodny zdaje sie nam los, który był już naszym udzialem, tylko tym razem możemy się już nie podnieść.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka