maia14 maia14
1964
BLOG

Raczej koniec marzeń... o Mundialu

maia14 maia14 Rozmaitości Obserwuj notkę 129

Remis z Mołdawią naszej piłkarskiej drużyny narodowej, raczej zamyka jej "drzwi" na kolejny Mundial. Co prawda do rozegrania są jeszcze cztery mecze, ale nawet jeśli wszystkie byłyby wygrane, to i tak będzie trzeba czekać na potknięcia rywali z grupy eliminacyjnej, aby mógł nastąpić cud...

Niby mamy dobrych piłkarzy, którzy w klubach dobrze - a czasami nawet świetnie - się prezentują. Ale nie mamy drużyny, bo kolejny trener reprezentacji nie potrafi wytworzyć atmosfery do kolektywnej - ambitnej - pracy. 

Waldemar Fornalik, podrzucony "temat" nowemu szefowi PZPN, Zbigniewowi Bońkowi, przez ustępującego prezesa związku, jak i A. Piechniczka, chyba nie jest tym, który może poprowadzić naszą reprezentacyjną jedenastkę do sukcesów. Widać, że nie potrafi znaleźć wspólnego języka z piłkarzami, czego owocem było, choćby zrezygnowanie z powołań do kadry... przez Ludovica Obraniaka. A, gdy patrzy się na naszego trenera podczas meczów, to nie widać u niego specjalnego zaangażowania w to, co dzieje się na boisku. I tak, jak można to było dostrzec u jego poprzednika na stanowisku trenerskim, nie potrafi ożywiać gry zmianami, bo albo ich nie wprowadza, albo są nietrafione. Tragedia.

A piłkarze? Są to indywidualiści, nawet sprawni, którzy jednak nie grają zespołowo.  W kadrze, nawet Błaszczykowski nie umie się - często - dogadać z Lewandowskim, a przecież powinni być zgrani, skoro występowali w tym samym klubie. Pewnie w Borussi bardziej się starali... , ale i tam przyjaźni między nimi nie było, sądząc po tym, co powiedział kiedyś Lewandowski, siedząc na kanapie w programie Kuby Wojewódzkiego: na piwo razem nie chodzimy, a i na rozmowę ze sobą brakuje czasu. W takich okolicznościach, trudno oczekiwać, że nagle zaczną się też optymalnie dogadywać na boisku.

Zbigniew Boniek uparł się, aby jeszcze testować Fornalika, a wg mnie, nie ma na co czekać, lecz trzeba szukać kogoś, kto będzie miał czas na przebudowę drużyny, która może w eleminacjach do mistrzostw Europy pozytywnie zaskoczy. I najlepiej, jeśli zatrudni się trenera spoza Polski, nieuwikłanego w układziki w PZPN. Jest do wzięcia jeden świetny Holender, a po LEO, przy którym było trochę radości i również pozytywnych doświadczeń, mógłby być to dobry wybór.

 

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości