paczula paczula
1111
BLOG

Trójka znowu truje

paczula paczula Polityka Obserwuj notkę 39

W dzisiejszym "Salonie politycznym Trójki", Beata Michniewicz (taka mniejsza Olejnik) maglowała Jacka Sasina pytaniami o sobotni "Marsz w obronie mediów". Ale nie interesowała jej istota Marszu, nie interesowało jej dlaczego kilkadziesiąt tysięcy ludzi zgromadziło się pod Kancelarią Premiera, ją interesowała wewnętrzna poczta PiS, but Beaty Kempy, głos Zbigniewa Ziobry oraz dlaczego Jarosław Kaczyński nie czekał.
Rozmowa Michniewicz była dokładnym powtórzenie wczorajszej "Kropki nad i" Olejnikowej*.

Akurat jadłam śniadania i powiem wprost, myślałam, że je zwrócę.

- Jaki jest pana osobisty stosunek do o. Rydzyka? - pytała Michniewicz. Mam żal do Sasina, że nie wyszedł ze studia.

Nie było ani jednego pytania dotyczącego istotnych problemów kraju.  "Magiel polityczny TrUjki" upewnił mnie ostatecznie, że trzeba zmienić stację.

 

--

*)  Kolejny ważny tekst Ewy Stankiewicz jest poświęcony Monice Olejnik,  fragment:

"Olejnik w określeniu „pisuarowska” demonstruje publicznie, używając do tego masowego środka przekazu, pogardę dla olbrzymiej grupy ludzi. Na uwagę, że używa słowa „pisuar”, oznaczającego urządzenie do oddawania moczu, stwierdziła, że nie miała takich skojarzeń. Z kolei na pytanie, czy wie, co to jest pisuar, trochę się zmieszała, mówiąc, że chodziło jej o pisowską telewizję. Język Olejnik – brutalny, mający pozbawić godności innych ludzi – nie ma nic wspólnego ze standardami zwykłego człowieka (jeśli chodzi o dziennikarstwo, od dawna już nie oczekuję od Moniki Olejnik żadnych standardów).  (...)

Zastanawiam się, co trzeba mieć w głowie, żeby publicznie upokarzać 2,2 mln ludzi, którzy domagają się równego traktowania. Dlaczego Olejnik to zrobiła? Co to było? Chęć zadania ciosu? Wyładowanie frustracji? A może było to bezmyślne powtórzenie określenia, którego używa się na co dzień? Ponieważ w Polsce, jak wiadomo, jest potężna grupa ciemniaków, moherów, pisuarów, których można poniżać, nawet jest to w dobrym tonie w światłej części towarzystwa. To grupa, która została odczłowieczona do tego stopnia, że poniżanie jej nie jest niczym zauważalnym, to po prostu oczywiste. Na tyle, że nikt nie reaguje na nawoływanie podczas publicznej manifestacji do mordu „mohery na stos”. Nagonka i odczłowieczenie olbrzymiej części społeczeństwa, w której od lat biorą udział największe media, przyniosła żniwo w postaci mordu politycznego. Ten, który mordował, był przekonany, że robi dobrze, że pozbywa się najgorszego w Polsce zła: pisowca kojarzącego się bardziej z pisuarem niż z człowiekiem. Gdybym bezkrytycznie słuchała pani Olejnik i mediów, w których się udziela, pewnie też nie widziałabym w pisowcach ludzi. Najwyraźniej śmierć człowieka nie wzbudziła u Olejnik podobnych refleksji. Publicznie szydzi i poniża. Bezmyślność? Okrucieństwo? Zacietrzewienie? Odczłowieczenie?"

Całość tu: niezalezna.pl/27309-standardy-rezimu

 

paczula
O mnie paczula

Tego w telewizji nie pokazali... ==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka