waldemar.m waldemar.m
85
BLOG

Komentarz do odpowiedzi Rządu RP na Zalecenia KE

waldemar.m waldemar.m Polityka Obserwuj notkę 0

Pani Beata Szydło

Premier RP

Szanowna Pani Premier,

Jestem przerażony! Byłem przekonany, że tylko ludzie z naruszoną psychiką mają swoich Misiewiczów, ale korespondencja, którą ze mną prowadzi Pani Kancelaria, świadczy o tym, że krajem nad Wisłą rządzą sami Misiewicze, a nie Pani, czy facet którego naznaczyłem na urząd Prezydenta RP.

Jestem przekonany, że odpowiedź rządu na Zalecenia KE przygotowywały te same zera prawnicze, które odpowiadają na moje pisma i petycje kierowane na Pani ręce.

Nie znam pełnej treści tej odpowiedzi, ale cytuję poniżej fragment komentarza do tej odpowiedzi, po przeczytaniu którego schowałem swój paszport do najgłębszej komody, żeby nikt nie mógł przekonać się o tym, że jesteśmy potomkami jednego plemienia:

# W swej odpowiedzi rząd podkreślił, żew zakresie kompetencji TK mieści się "badanie zgodności aktu normatywnego z aktem wyższego rzędu" - w tym przypadku zgodności z konstytucją zaskarżonej wówczas do Trybunału noweli ustawy o TK z listopada 2015 r.; Trybunał nie może natomiast orzekać w sprawie decyzji Sejmu, na mocy których doszło do stwierdzenia nieważności wyboru sędziów w poprzedniej kadencji i wyboru nowych. #

Ilu prawników-darmozjadów pracuje w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów?

Ilu prawników-darmozjadów obsługowuje Pani Kancelarię i trwoni bezkarnie nawet te grosze, które rząd zabiera z mojej emerytury?

Jak oni wymądrzyli się nie zauważyć tego absurdu, który jest zawarty w cytowanym powyżej fragmencie.

Wprawdzie decyzje Sejmu unieważniające wybór sędziów w poprzedniej kadencji nie mogą być uznane za akty normatywne, ale ich skutek powodowałby sytuację, w której naruszone zostałyby normy Konstytucji RP i Ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, a to oznacza, że Trybunał Konstytucyjny ma OBOWIĄZEK wypowiedzieć się w danej sprawie w formie obowiązującej na całym terytorium RP, a więc w formie orzeczenia (wyroku).

 Zgodnie z Art. 194 ust.1 Konstytucji RP Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez sejm na 9 lat ...

 

Konstytucja nie przewiduje możliwości wygaśnięcia mandatu sędziego Trybunału na drodze odwołania sędziego przez Sejm.

Zajrzyjmy więc do Ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym, która w Art. 36 ust. 1 daje wyczerpujący wykaz przypadów powodujących wygaśnięcie mandatu sędziego Trybunału:

1) śmierć sędziego;

2) zrzeczenie się przez sędziego Trybunału urzędu;

3) skazania sędziego Trybunału prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestŁpstwo skarbowe;

4) prawomocne orzeczenie o złożeniu sędziego Trybunału z urzędu.

Formacja polityczna, która wygrała w 2015 r. wybory parlamentarne i która wyniosła Panią na urząd Premiera RP, z uporem godnym lepszej sprawy, przystąpiła do takiego zmieniania ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, żeby zablokować jego prace, ale ... nie proponowała takich zmian w artykule 36 tej ustawy, które dawałyby Sejmowi prawo podejmować decyzje o unieważnieniu wyboru sędziego Trybunału przed upływem kadencji na którą został wybrany,  o czym może się Pani przekonać czytając Ustawę z dnia 22 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, cytuję:

USTAWA

z dnia 22 grudnia 2015 r.

o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym

8) art. 36 otrzymuje brzmienie:

„Art. 36. 1. Wygaśnięcie mandatu sędziego Trybunału przed upływem

kadencji następuje w przypadku:

1) śmierci sędziego Trybunału;

2) zrzeczenia się przez sędziego Trybunału urzędu;

3) skazania sędziego Trybunału prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo

umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo

skarbowe;

4) złożenia z urzędu sędziego Trybunału przez Sejm na wniosek Zgromadzenia

Ogólnego.

2. Z wnioskiem do Sejmu o wygaśnięcie mandatu sędziego Trybunału, w

przypadkach o których mowa w ust. 1, występuje Zgromadzenie Ogólne po

przeprowadzeniu stosownego postępowania wyjaśniającego.”;

Pani Premier,

Gdy była Pani wiceprezesem PiS, to podpisując podobne pisma kompromitowała się Pani na własny rachunek.

Teraz jednak jest Pani Prezesem Rady Ministrów RP i kompromituje Pani nas, Obywateli RP i Polaków mieszkających poza granicami RP.

Czy Pani naprawdę myśli, że w Komisji Europejskiej pracują tacy Misiewicze, jak w Pani Kancelarii?

Jak długo jeszcze będzie trwał ten cyrk?

Nie oczekuję, że wyrazi Pani skruchę z tego powodu, ale mam nadzieję, że zapali się w Pani głowie czerwona lampa i na przyszłość skorzysta z Pani z moich opinii przed publicznym wyrażeniem stanowiska w sprawach dotyczących Narodu polskiego.

Z poważaniem

Waldemar Mordkowicz

Kijów, 2016-11-05

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka