Marek Siwiec Marek Siwiec
537
BLOG

Obłuda. Zgoda na obłudę

Marek Siwiec Marek Siwiec Polityka Obserwuj notkę 6

Media cytują dziś powszechnie wiadomość o laptopach kupionych w grudniu na potrzeby polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Jedni się śmieją, inni oburzają, a ten drobny fakt jest symbolicznym zwieńczeniem operacji, która miała miejsce w naszym kraju na wielką skalę.

Przy okazji prezydencji Rzeczpospolita wydała sporo pieniędzy, które w normalnym trybie byłoby trudno wydać. Biuro Ochrony Rządu kupiło kilkadziesiąt nowych samochodów, Ministerstwo Spraw Zagranicznych wielką ambasadę i sporo gadżetów. Odremontowano też liczne obiekty w kraju, itp.

Zakładam, że wszystkie wydatki były potrzebne i uzasadnione, bo prezydencja się skończy, a samochody będą jeździć, laptopy pracować. Ambasada też. Po co więc taki zabieg? Biurokraci uważają, a opinia publiczna to akceptuje, że przy takiej okazji wypada pozwolić sobie na odrobinę luksusu, przecież będą nas oceniać inni. I wszystko działa.

Ten rząd zachowuje się podobnie jak poprzednie. Tylko wtedy preteksty były inne. Dziwnym trafem Biuro Ochrony Rządu odnawiało park maszynowy przy okazji papieskich pielgrzymek…

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka