Niemal w każdym wielkopolskim powiecie jest lokalne muzeum historii, a w każdym z nich znajduje się fragment poświęcony Powstaniu Wielkopolskiemu. Wśród eksponatów najczęściej jest spis mieszkańców rozstrzelanych przez niemiecką armię za udział w Powstaniu już kilka godzin po wkroczeniu w 1939 roku.
Niemcy byli do tej represji wyjątkowo dobrze przygotowani. Nie mieli wątpliwości, gdy w Mosinie rozstrzelali ojca i syna – męża ciężarnej kobiety. Mścili się za militarne i polityczne upokorzenie, którego poprzednia Rzesza doznała z rąk słabej Polski.
Chwałę Powstania Wielkopolskiego trzeba przywrócić polskiej narodowej pamięci. Dobrze, że marszałek województwa zainicjował właśnie dziś złożenie wieńców w Warszawie, na placu Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
