Marek Siwiec Marek Siwiec
292
BLOG

Rok nie wyrok

Marek Siwiec Marek Siwiec Polityka Obserwuj notkę 4

Po cichutku mija rocznica powstania europejskiej dyplomacji – Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. Komentatorzy stwierdzają zgodnie, że jej największym i niestety jedynym sukcesem jest to, że w ogóle powstała. Ponad 1500 wysokich urzędników UE z Komisji Europejskiej i Rady zostało nagle przeniesionych do nowego bytu, bez struktury, jasnych kompetencji i wyrazistego szefa. Można wyobrazić sobie jak zachowuje się w tych warunkach zawodowiec. Co robi, a konkretnie – czego nie robi.

Catherine Ashton została powołana, jako człowiek bez wyrazu i w tej roli w pełni się odnalazła. Mówi się, że jedyną osobą na świecie, która chętnie z nią współpracuje jest Hillary Clinton. Trochę mało jak na strukturę, która obsadziła 137 placówek zagranicznych.

Oczekiwano, że idealną okazją dla zaistnienia ESDZ będzie wojna w Libii. Wszak zadanie było europejskie – wojskowo i politycznie. Odbyło się jednak bez widocznego udziału personelu pani Ashton. Pomysł „głębokiej demokracji”, który przy tej okazji głosiła brzmi atrakcyjnie, ale nijak się ma do płomiennych namiętności rozpalonych rewolucją narodów.

Znane powiedzenie mówi – rok nie wyrok, dwa lata jak dla brata. Catherine Ashton i jej ekipa dociągną do końca kadencji. Pozostało zaledwie 2,5 roku.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka