Mateusz Szymański Mateusz Szymański
410
BLOG

Jak stracić 10 tysięcy złotych

Mateusz Szymański Mateusz Szymański Gospodarka Obserwuj notkę 1

S. 15 tysięcy złotych wygrał w pokera. Przez kilka godzin czuł się wniebowzięty, bo na nadmiar gotówki nigdy nie narzekał. Wręcz przeciwnie, cały czas skarżył się, że na nic go nie stać. I kiedy wszedł w posiadanie 10 minimalnych krajowych, co dla młodego studenta jest niezłą kasą, w tydzień oddał 2/3 z tego.

Oczywiście wcale nie chciał oddawać. Najpierw wypłacił prawie wszystko, zostawiając sobie kilkaset złotych na dalszą grę. Po czym przewalił wspomniane 10 tysięcy. Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze, S. jest hazardzistą, a po drugie, ma mentalność biedaka.

Ci, którzy mnie znają wiedzą, że daleki jestem od krytyki pokera. Wręcz przeciwnie, sam lubię, gram i polecam. Ale kiedy ktoś wam powie, że od pokera nie można się uzależnić, zaśmiejcie mu się w twarz. Można – tak samo, jak od pracy, seksu, alkoholu, narkotyków, marihuany i stu innych rzeczy. Kwestia charakteru. Jedni latami piją, palą i grają, po czym bez problemu zostawiają to bez żalu. Inni nie. S. przegrał 10 tysięcy, bo chciał się odkuć po stracie 400 złotych.

Istnieje coś takiego, jak mentalność biedaka. Jest ona domeną wielu ludzi, którzy zazwyczaj zarabiają (albo dostają z ZUS-u) tyle, że są w stanie zaspokoić swoje codzienne potrzeby, ale o oszczędzaniu mogą zapomnieć. Ich zasadniczą cechą jest to, że nie potrafią obchodzić się z większymi pieniędzmi. Ci, którzy rok po wygraniu w lotto zostają z niczym, reprezentują mentalność biedaka. Bo 2 miliony, które wydawały się kasą niewyobrażalną, gdzieś się rozpłynęły.

S., jak już wspomniałem, ciągle narzekał. 15 tysięcy wystarczyłoby mu na rok w miarę luźnego życia, a przy odrobinie smykałki, trochę by na tym jeszcze zarobił. Problem w tym, że chciał zarobić szybko, a zagranie turnieju za 1000 złotych nie stanowiło dla niego problemu (bo przecież zostanie mu jeszcze 14 tysięcy). Tym sposobem zostało mu 5 klocków i kac moralny, a bardzo możliwe, że wkrótce będzie miał tylko kaca.

Dawno temu przegrałem jednego dnia w pokera 1000 złotych (na szczęście wcześniej wygranych). To wtedy pogodziłem się z tym, że prawdopodobnie nigdy nie będę się utrzymywał z pokera, o czym kiedyś marzyłem. Ale nauczyłem się szacunku do pieniędzy. Kasa jest jak wódka – może sprawić, że Twoje życie będzie dużo fajniejsze, ale możesz tez zarzygać się na śmierć. Brzmi banalnie? Pewnie tak, ale S. najwyraźniej tego nie wiedział. I takich S. poznałem już kilku.

Zanim kolejny raz skreślisz kupon przed kumulacją zastanów się, czy nie masz mentalności biedaka. A jeśli masz – lepiej nie skreślaj – przynajmniej inny szczęściarz nie będzie musiał dzielić się z Tobą wygraną, której wartość szybko zrównasz z taką, jaką ma banknot na obrazku.

Ta opowieść, choć nieco ubarwiona, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Przeplatają się w niej wątki kilku osób, ale przedstawia prawdziwą sytuację.

Blog autora: www.matelusz.pl, fanpage bloga: www.facebook.com/MateluszBlog.

Przeczytaj i wyrób sobie opinię

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka