Debata Roxy
Debata Roxy
francesco francesco
5965
BLOG

Odpowiedź na manipulację GW nt. debaty

francesco francesco Polityka Obserwuj notkę 10

*** JEST JUŻ NAGRANIE WIDEO *** 

Wczoraj uczestniczyłem w Debacie Radia Roxy [ DEBATA ]. Wziąłem w niej udział mimo iż "proporcja sił" była niczym w programie Lisa. Mówiąc dokładniej: nielegalną blokadę reprezentowali nie tylko prowadzący (Max Cegielski i Kazimiera Szczuka), ale i 3 spośród 6 gości (Sylwia Chutnik, Roman Kurkiewicz i Mamadu Diouf). Marszu broniłem wspólnie z Rafałem Ziemkiewiczem. Nie liczę Sokoła, który mówił, że "nie stoi po żadnej stronie". Królowa nauk maluje nam obraz proporcji sił 5 do 2. Zostałem dziś zmuszony, by pewne kłamstwa sprostować.

Zanim przedstawię moje zdanie i relację z opisywanego przez Agorę zdarzenia, pozwolę sobie zacytowac relację samego Sokoła, który równiez tam był.:
 
"Na Roxy jest bardzo skrajnie opisane wyjscie z debaty. Ja jestem wychowany w Warszawie, znam ten klimat lekko napietych rozmow od zawsze i nie czulem atmosfery, zeby w powietrzu wisial wpierdol dla lewicowej czesci debatujacych. To bardziej autosugestia i nadinterpretacja chwili. Stalem tam z Marysia jakies 10 minut, dokladnie pomiedzy spora grupa mlodych chlopakow a pania Kazimiera i jej znajomymi. Trwala rozmowa, moze nie przy ciasteczkach i angielskiej herbacie, ale jednak rozmowa. Mysle, ze nie powinno byc zadnej obawy i mozemy sie spotkac na nastepnej debacie. Nikomu awantura na lub po debacie nie przynioslaby splendoru. Jako zwykly szary zjadacz chleba nie zaangazowany po zadnej ze stron, mysle, ze jesli jest szansa aby debatowac w gronie o tak odmiennych stanowiskach, to warto to robic. Nie dla niczyjej satysfakcji z obecnych na debacie. Nie po to, zeby jedna strona przekonala druga, bo to przeciez nierealne, ale po to, zeby zwykli ludzie mogli posluchac argumentow obu stron i wyciagnac z tego wnioski, bo taka debata powinna pokazywac ludziom, ze mozna rozmawiac majac nawet skrajnie rozne poglady. A obie strony moglyby sie zgadzac przynajmniej w kwestiach oczywistych i takich, ktore prowadza do rozwoju naszego kraju i nas, mieszkancow."

 
...i głos Davida Wildsteina który również tam był:
"Byłem na spotkaniu organizowanym w klubie Tabu przez Radio Roxy, byłem też świadkiem dyskusji po (co więcej, obok K.Szczuki a nie grupki młodych, łysych chłopców) i chcę oświadczyć, że, choć rozmowa nie była spijaniem sobie z ust, to żadnej poza-merytorycznej agresji ani prób pobicia nie było- kolejne, wyjątkowo ordynarne kłamstwo org. z okolic 11listopada. Wystawiacie sobie fatalne świadectwo."

 
Pozwolę sobie również zaprentować zapis dyskusji [ NAGRANIE ], by każdy mógł stwierdzić kto "wygrał" debatę. Moim zdaniem mimo ponad dwukrotnej przewagi, strona broniąca bojówek lewicowych biorących udział w tzw. blokadzie sromotnie przegrała. Sam Sokół stwierdził: "Mam takie wrażenie, że strona narodowa zrozumiała że pewnych rzeczy nie należy robić, a ta druga tego nie zrozumiała."


Trudno było się jednak spodziewać, że odpowiedzią na sromotnie przegraną debatę będzie... KŁAMSTWO. Co zrobiła Gazeta Wyborcza? [ LINK ]
Napisano: "Pod klubem Tabu gdzie odbywała się debata radia Roxy na temat patriotyzmu, nacjonalizmu i marszów odbywających się 11 listopada pojawiło się ok. 30 skinheadów nacjonalistów, którzy chcieli pobić uczestników debaty". Kto się pod tym podpisuje? Anonim z serwisu "Alert24." A jakie zdjęcie zdobi ten przerażający opis? Zdjęcie... z zeszłego roku * :)

O debacie * i dyskusji po niej wiele kłamstw rzuca Max Cegielski, dlatego dobrze, że mimo iż Radio Roxy nagranie ze swojej strony zdjęło, jest ono na portalu Wrzuta.plCo do atmosfery po debacie, to relacja z Gazety Wyborczej jest wierutnym kłamstwem. Brałem w niej udział, obserwowałem dyskutantów. Po stronie narodowców była pełna kultura i merytoryka. Dziś czytam na stronie Radia Roxy (Agora) i Gazety Wyborczej (Agora) relację z innego wydarzenia, niż to w którym uczestniczyłem.

Co do tego kto był agresywny, przerywał i przeklinał podczas debaty, to każdy może się o tym przekonać słuchając nagrania.

Co ciekawe dziś czytamy łzawe zawodzenia, a to Kazimiera Szczuka publicznie powiedziała, że "Ma prawo dać w mordę i zrobiłaby to jeszcze sto razy", komentując znane nagranie jak atakuje reportera serwisu Pyta.pl. Sam Roman Kurkiewicz wychwalał wczoraj organizację terrorystyczną RAF, a historię pobicia w przedziale młotkami ludzi jadących na Marsz w zeszłym roku puentuje słowami... "Zraniony pociąg".

Odpowiem więc, cytując Kurkiewicza: "Panowie nie płaczcie że stronę psują, że was biją..."
 
* [17:30] Zauważyłem, że na stronie GW to zdjęcie z zeszłego roku... już zamieniono [ LINK ] :) I bardzo dobrze, bo widać w tle jacy "okropni" byli narodowcy, którzy przyszli.
 

Do  tekstu dołączam nadesłane mi zdjęcia. Na jednym z nich widać "agresywnych" zwolenników Marszu, a na drugim zwolenników blokady... zasłaniających twarze.
 
 
 

 

francesco
O mnie francesco

Jestem świadomym Polakiem, Europejczykiem i obywatelem tego świata. Możesz mnie też nazwać czujnym recenzentem rzeczywistości.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka