mesko mesko
303
BLOG

Michał Małysa i niebezpieczne związki

mesko mesko Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Nowy bloger na S24 Michał Małysa zadebiutował na S24 tekstem recenzującym najnowszą książkę W. Sumlińskiego "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego".

Sam co prawda ksiązki nie czytałem, ale recenzję z ciekawości przeczytałem. A ponieważ Pan Małysa zawarł w niej tezę, że ksiązka Sumlińskiego, to swoiste political fiction postanowiłem z autorem polemizować w komentarzach. Nie będę tu streszczał tej rozmowy, bo komentarze jeszcze wiszą pod linkowaną notką. Nie ma pod nią za to dwóch moich komentarzy, które Pan Małysa raczył usunąc.

Pierwszym jest, a właściwie był komentarz skierowany do użytkownika @ALTERNARIA.ALTERNATA.

W odpowiedzi na pytanie o jaki wniosek przeciw Komorowskiemu chodzi odpisałem w tonie, że nie jestem od tego żeby go uczyć, a jak nie potrafi znaleźć to jest ignorantem i niech nie zawraca głowy.

Na ten komentarz zareagował gospodarz bloga pisząc, że kolejne inwektywy spowodują zablokowanie możliwości komentowania na jego blogu.

Moją odpowiedź juz sobie skopiowałem, bo spodziewałem się, że i ona zostanie usunieta. A treśc tej odpowiedzi brzmiała tak:

p { margin-bottom: 0.25cm; line-height: 120%; }a:link { }

Nie bardzo wiem na jakie pytania oczekuje Pan odpowiedzi. O jakich konkretnie brakach Pan pisze?
Ja powtarzam jeszcze raz: akurat tej ksiązki, jak i "z mocy nadziei" nie czytałem. Nie sądzę też, by "Niebezpieczne..." była pozycją naukową podobną do "SB a Lech Wałęsa". To raczej beleterystyka. Opis przeżyć i wiedzy autora. O książce zrobiło sie głośno, bo akurat trwała kampania wyborcza. W przeciwnym wypadku pewnie by sie Pan o niej nie dowiedział, podobnie, jak Pan nie wiedział, albo nie był zainteresowany wcześniejszymi pozycjami Sumlińskiego. Język emocji w przypadku człowieka, którego instytucje państwa próbowały zniszczyć wszelkimi metodami chyba nie jest dziwny? Czy jest? Poza tym jeszcze raz powtarzam, bo może Pan tego nie wie, że z kilkunastu spraw prokuratorskich, jak i sądowych do tej pory WS wyszedł obronną ręką. W jednej sprawie zawarł ugodę reszta skończyła się umorzeniem, bądź wygranymi WS.
Reasumując. Gdyby to, co napisał WS było nieprawdą już dawno Sumliński otzrymałby od Komorowskiego pozew. Jak na razie kreuje się WS na człowieka niewiarygodnego.

Wpis trzeba było pozostawić, a zablokować mi możliwość komentowania na Pana blogu. Nie mam zamiaru kulturalnie odnosić się do ewidentnego prowokatora, który udaje, że nie wie o czym pisze. Niech się douczy. Wtedy będzie wiedział. Inaczej wychodzi na kretyna. Nawiasem mówiąc nie jesteśmy na Ty. to też świadczy o Pana kulturze.

MESKO15:37

 

Wnioski pozostawiam Czytelnikom. Panu Małysie chciałbym tylko powiedzieć, że usuwanie komentarzy to najohydniejsza forma cenzury. Nie ban, bo na swoim blogu mogę Panu odpowiedzieć. Zamiast dyskusi o książce Sumlińskiego wybrał Pan łatwą ucieczkę od tematu.

mesko
O mnie mesko

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo