Michał Dworczyk Michał Dworczyk
132
BLOG

Wspieranie Polaków za granicą nam się opłaca

Michał Dworczyk Michał Dworczyk Polityka Obserwuj notkę 0

Sytuacja dotycząca polskiego szkolnictwa na Litwie się zaostrza. Władze litewskie postrzegają zachowanie polskich działaczy z Wileńszczyzny jako osoby, którym zależy na konfrontacji. Tymczasem konfrontacja nie jest w interesie Polaków. Jednocześnie rozlegają się głosy, że skoro państwo litewskie dąży do wyeliminowania polskich placówek edukacyjnych, to już w tej chwili trzeba mu stawiać opór.
 
Tak czy inaczej mamy poważny problem do rozwiązania, od którego polscy politycy nie mogą uciec. Często słyszę pytania: o co tak naprawdę tu chodzi? Litewska ustawa nakazuje, że w danej szkole mogą być przedmaturalne dwie polskie klasy 11. i 12. tylko wówczas, jeśli nie zabraknie uczniów do równoległych klas litewskich. Pierwszeństwo zaś mają klasy litewskie. Tym samym tam, gdzie ich zabraknie, edukacja szkół polskich będzie się kończyć na klasie 10., i przez ostatnie dwa lata przed maturą, dzieci będą zmuszone uczyć się w klasach litewskich. To ma zniechęcić rodziców do posyłania dzieci do szkół polskich. Bo kto będzie chciał, aby jego dziecko zmieniało szkołę na dwa lata przed maturą?
 
Jak na razie nie widać jakichś konkretnych inicjatyw ze strony władz polskich. Nie ma żadnej opieki na polskimi szkołami na Litwie. A przecież troska o nie jest polską racją stanu. Wspieranie naszych rodaków poza granicami kraju na dłuższą metę nam się po prostu opłaca.

Radny Rady m. st. Warszawy, kandydat PiS w wyborach do Sejmu (5. miejsce na liście warszawskiej), członek zarządu krajowego Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", współzałożyciel i członek rady programowej Fundacji "Wolność i Demokracja".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka