Kaspian Kaspian
175
BLOG

Choćby na smokach wojska latające...

Kaspian Kaspian Polityka Obserwuj notkę 7
W szkole mojego dziecka obchodzono dzisiaj Dzień Niepodległości. Najpierw były spotkania w klasach, gdzie rodzice pokazywali różne pamiątki rodzinne związane z niepodległością Polski. Przyniesiono różne przedmioty. A to pierścień, który otrzymywało się za uczestniczenie w zbiórce pieniędzy na Legiony, a to pamiętnik dziadka, a to zegarek, który komuś uratował życie, a to herb ZSRR oderwany ze słupa granicznego z Sowietami. Było naprawdę fajnie. 

 

A potem prawie 300 osób (dzieci, rodzice, dziadkowie – całe rodziny) zebrało się w auli i śpiewało różne piosenki patriotyczne. I te podniosłe i te wesołe. Wydano z tej okazji śpiewnik. Mnie najbardziej – jak zwykle – podobała się tak jak w dzieciństwie Pieśń konfederatów barskich i zwrotka:

 

Więc choć się spęka świat i zadrży słońce,

Chociaż się chmury i morza nastrożą,

Choćby na smokach wojska latające

Nas nie zatrwożą!

 

Najwięcej było akcentów antysowieckich, więc czułem się dobrze. Zero politycznej poprawności, nawet przy dzieciach. Na przykład:

 

A gdy cię rzuci luba dziewczyna,

To ty się bracie z tego śmiej

W miłej kompanii napij się wina

I bolszewika w mordę lej.

 

Było i podniośle i wesoło. Odśpiewaliśmy Hymn i rozeszliśmy się naładowani pozytywnie do domu.

 

W niedzielę 11 listopada znów - jak co roku - wywiesimy flagę. Włączę moim dzieciom płytę z pieśniami patriotycznymi (Rozmaryn, Legiony, Przybyli ułani...), a potem może pojedziemy gdzieś pod któryś z pomników albo pod grób nieznanego żołnierza. I będziemy się cieszyć z Polski.

 

Też świętujecie?

 

 

Kaspian
O mnie Kaspian

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka