Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski
150
BLOG

Czy mamy się podpalić?

Mirosław Kraszewski Mirosław Kraszewski Polityka Obserwuj notkę 2

 

Szanowny Panie Janke,

czy mam się podpalić na skutek tego, że również Pan dołączył do grupy osób ukrywających treści o antypolskich machlojkach Pana Władysława Bartoszewskiego, człowieka, który wraz z MSZ milcząco kolaboruje w wynaradawianiu, dyskryminacji  Polaków w Niemczech i prowadzi politykę nieuznawania Mniejszości Polskiej w Niemczech, zgodnie z polityka III Rzeszy i kontynuacji dekretu Göringa z 1940 roku?

 

Wszystko to po tym jak pan Władysław Bartoszewski na skutek „profesorskiego oszustwa” osiągnął wysokie stanowisko umożliwiające mu taką własnie politykę?

Czy samospalenie jako protest - to jedyna metoda, żeby przerwać pańską i nie tylko pańską cenzurę, ukrywanie machlojek KPRM, MSZ, rządu?

Z powodu takiej właśnie antypolskiej działalności zaniechania pomocy polskiego rządu popełnił „samobójstwo przez zastrzelenie” w Jugendamcie jeden z dyskryminowanych Polaków z Berlina Andrzej Ł., (którego rodzina została zastraszana, żeby nie udzielała wywiadów) a drugi oblał się benzyna naprzeciwko siedziby kanclerza Niemiec w trakcie oficjalnej polskiej wizyty w Berlinie i został gdzieś wywieziony, podobno zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, zamilczany po tym jak nie zadziałała jego zapalniczka i nie doszło do samospalenia. 

Czeka Pan na dalsze takie spektakularne wydarzenia, żeby było co zamilczać? Przede wszystkim żeby dalej zamilczeć przyczyny tych protestów w imię ochrony patologii w KPRM i biurze fałszywego profesora? Czy tak ma się objawiać pańska uczciwość dziennikarska?

Czy tez stwierdził pan wreszcie, że jednak należy publikować o politycznych przyczynach samobójstw polskich rodziców i antypolskich oszustwach pana Bartoszewskiego & CO?

Z poważaniem

 

www.rpdd.eu

Mirosław Kraszewski

 

 

PS. Do czytelników mojego bloga: Proszę o odkrycie moich ukrytych treści, w szczególności tego ukrywanego przez administracje S24, listu na otwartych blogach.

 

Zobacz galerię zdjęć:

Przenikliwy.Pisze o mało znanej patologii. Od stanu wojennego jestem głownie w Niemczech gdzie reaktywuje się od roku 2000 politycznie sterowana kulturę i Eksport NEOkultury Wiodącej Kultury Niemiec -"DEUTSCHE LEITKULTUR"- Zakazy języka polskiego polskim dzieciom i rodzicom w Niemczech są jednymi z objawów realizacji tej Niemieckiej Polityki NEOkultury polecam dokumentalny film polski pod tytułem POLNISCH VERBOTEN oraz reportaże Uwaga i Interwencja które są przelinkowane poniżej Inne dokumenty o działalności organizacji JUGENDAMT są dostępne w Google video oraz Youtube pod hasłem JUGENDAMT. Moj syn Filip oduczany jest języka polskiego w Gütersloh, siedzibie koncernu Bertelsmann i to za wiedza fundacji Bertelsmanna,krzewiącej niemiecka kulturę na całym świecie. Zakazy języka Polskiego są wydane przez dwa niemieckie sady i Jugendamt oraz Kinderschutzbund. Bartoszewski:"Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i - jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków - "przestać uważać bydło za niebydło"." Kopiowanie i redystrybucja tekstów bez zgody autora są dozwolone wyłącznie do celów niekomercyjnych i za podaniem pierwotnego źródła. Lista zablokowanych komentatorow roszpunka, Oda, Cichutki, Voit, borisx, Amstern, Moomintroll, Zachcio, Enrico Palazzo, Franz Maurer

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka