Michał Jaworski Michał Jaworski
226
BLOG

Co Kaczyński widział w sprawie Pegasusa

Michał Jaworski Michał Jaworski Polityka Obserwuj notkę 17

Miłe złego początki -  
tego nie napisał Arystoteles

Było oczywiste, że z  przesłuchania Kaczyńskiego przed komisją pegasusową PiS  będzie chciał zrobić  farsę, z której Kaczyński wyjdzie jako ten, który ośmieszył koalicyjną część podkomisji byłoby się udało, gdyby prezes nie próbował improwizować.
Śmiem przypuszczać, że niektóre teksty były gotowe przed przesłuchaniem, bowiem odnosiły się wyłącznie do zaplanowanej konsumpcji przez prezesa naleśników, z której reportaż fotograficzny błyskawicznie pojawił się na Twitterze.  

Dygresja - o ile do Kaczyńskiego można by się zwracać per świadek, premier, poseł to do członka komisji per komisjo.

Ale Kaczyński zaimprowizował.

I wyszło mu tak, jak ostatnio zwykle wychodzi.

Wracając do meritum przesłuchania - nie znam zamiarów komisji, ale wydaje mi się, że przesłuchując Kaczyńskiego jako pierwszego stworzyła mu okazję do powiedzenia rzeczy, których kolejni przesłuchiwani świadkowie - w tym nominaci PiS - co najmniej nie potwierdzą.

Ze swojej strony Kaczyński już stworzył Dudzie szansę na serię kolejnych ułaskawień, czyli już wyszedł ponad oczekiwania komisji.

Nie można jednak zakładać, że przyjęta wyżej interpretacja słów Kaczyńskiego jest jedyną możliwą, a mając na uwadze że Pegasus służy również do podglądania, zaś Kamińskiego  i Wąsika można by nazwać fanami tej tematyki (choć Kamiński to raczej z udziałem kobył), iż z jakichś nieznanych nam  powodów podzielili  się z Kaczyńskim zdobyczą o członku posła Ozdoby, który przerwał  Kaczyńskiemu wywód o członku.

Poza tematem notki są polityczne myśli Kaczyńskiego z jego występu.  Kaczyński wrócił do lat swojej wczesnej młodości, kiedy nie należeliśmy razem z Niemcami do jednych sojuszów militarnych, politycznych i gospodarczych i przeciw nim kierował swoje  wypowiedzi a o zagrożeniu ze strony Rosji jakby tylko mu się przypominało, że należy je dorzucić.

Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka