mobi mobi
61
BLOG

Okradając zmarłych

mobi mobi Polityka Obserwuj notkę 7

Myślałam, że po bulwersującej informacji o znalezieniu szczątków ofiar, ich przedmiotów osobistych i kawałków samolotu, nic gorszego wydarzyć się nie może. Oj byłam ci ja naiwna. Chociaż moje zaufanie do Rosjan sięga zera, to przecież rząd z Tuskiem na czele i pachołkiem Komorowskim zapewniali, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie wiem czy są na tyle głupi wierząc w każde słowo Rosjan, czy jest to może swoista zagrywka polityczna. W jednym z skeczy Kabaretu Moralnego Niepokoju pada pytanie: "Jesteś głupi tak sam z siebie czy ktoś ci za to płaci?". To pytanie w odniesieniu do osób u władzy nasuwa tylko jedną odpowiedź.

Cała afera związana z kradzieżą pieniędzy z konta śp. ministra Andrzeja Przewoźnika wyszła w minioną sobotę, tj. 5.06. Co udało się ustalić do tej pory? Z konta "wypłynęło" ok. 6 tys. złotych, transakcji było 11! (Rosjanie podają 3!), i kradzieży dokonało 4 żołnierzy, a nie jak wcześniej informował nas Graś, policjanci z OMON-u. Nasuwa się kilka pytań. Jedno z nich dotyczy samych złodziei: czy byli na tyle tępi by ukraść karty i nie zdawać sobie sprawy, że każdorazowe ich użycie sprowadza na nich "nieszczęście"? A może dostali czyjąś zgodę? Chyba że takie procedury w Rosji są codziennością. Widocznie policjanci nie oglądali żadnego odcinka CSI- wtedy by wiedzieli jak łapie się przestępców. Zależy też czy rozpatrujemy tą sprawę w kwestiach przestępstwa, ponieważ Paweł Graś stwierdził dzisiaj: "(...) kradzież, a raczej podjęcie pieniędzy z konta". Widać że rząd nie widzi żadnego problemu, nie nazywając kradzieży kradzieżą.

Zastanawiam się też czy któryś ze złodziei nie został odznaczony przez naszego marszałka za wspaniałą pracę, a wręcz "wybitne zasługi" w działaniach po katastrofie. Może te "wybitne zasługi" miały dotyczyć zacierania śladów i dobijania ewentualnych ocalałych? Oj nie zdziwiłabym się. W każdym bądź razie odznaczanie przyjaciół Moskali odbyło się za wcześnie. O wiele za wcześnie. Było to czyste zagranie polityczne, pokazanie jacy jesteśmy Rosjanom wdzięczni za zajęcie się sprawą katastrofy. Przecież Rosjanie byli na tyle wspaniałomyśli, że przejęli całe śledztwo, bo dobrze rozumieją że Polacy pogrążeniu w smutku i żałobie nie będą mieli główy do dochodzenia prawdy. Jak to wspaniale z ich strony. Docenili to "najwięksi" tego kraju z Komorowskim na czele. Postawa hrabiego-marszałka i Tuska przypomina Piłata i jego umywanie rąk. Nasz rząd też jakoś tak umył sobie rączki i oddał wszystko Rosjanom- niech oni wydadzą wyrok.

A co na to Rosjanie? Najlepiej posłuże się cytatem z WP.pl: "MSW Rosji już w niedzielę kategorycznie zaprzeczyło, by smoleńscy milicjanci ograbili ciało Przewoźnika. MSW FR określiło te doniesienia jako "bluźniercze" i "cyniczne". - Informacje o tym, rozpowszechnione przez niektóre media, nie odpowiadają rzeczywistości. Nikt z pracowników smoleńskiej milicji nie został zatrzymany w związku z opisanymi czynami - oświadczyło MSW Rosji".I kolejny:"Działania smoleńskiej milicji na każdym powierzonym jej odcinku doczekały się pozytywnych ocen. Z postawionymi zadaniami funkcjonarisze poradzili sobie godnie. Uwag pod ich adresem nie było" - oznajmiło MSW FR. Przypomniało, że pełniący obowiązki prezydenta Polski, marszałek sejmu Bronisław Komorowski, nadał czterem smoleńskim milicjantom wysokie odznaczenia państwowe za ich pracę przy likwidowaniu następstw katastrofy i wyjaśnianiu jej okoliczności. "W związku z tym oskarżenia wysunięte wobec smoleńskich milicjantów wyglądają tym bardziej bluźnierczo i cynicznie" - oceniło MSW FR". No przecież jak można oskarżać kogoś kto tyle dobrego zrobił dla narodu polskiego. No jak można bluźnić w stosunku do osób, których praca była tak pozytywnie oceniana, że doczekała się polskich odznaczeń z rąk marszałka Komora. No nie bywały cynizm...jak żona śp. Przewoźnika śmiała w ogóle nagłośnić sprawę i zburzyć tak dobre stosunki polsko- rosyjskie (lub jak kto woli; rusko-ruskie). Czy nikt jej nie przekazał, że Rosjan nigdy o nic się nie oskarża? Nie reaguje się nawet gdy Rosjanie stwierdzają, że zbrodnia Katyńska nie była ludobójstwem nawet w obecności Komorowskiego. Oj rodziny ofiar powinny się wreszcie nauczyć siedzieć cicho i niepodnosić ręki na wschodnich przyjaciół.

Tymczasem co pisały rosyjskie gazety;"Komsomolskaja Prawda" zauważa, że "historia ta nabiera dodatkowego, cynicznego zabarwienia, jeśli się weźmie pod uwagę, że Andrzej Przewoźnikbył sekretarzem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, a zarazem głównym organizatorem uroczystości rocznicowych w Katyniu". Zaiste śmierć człowieka w takich okolicznościa zawsze jest cyniczna..."Jeśli okaże się, że te informacje nie są oparte na faktach, to ta historia może wywołać poważny skandal międzynarodowy" - napisał rosyjski dziennik "Izwiestija". Czyżby wszystkie ukłony Platformy u stóp Kremla na nic się zdały wobec tej afery? Gdyby tak się stało, to jak teraz będą ocenianie pocałunki Tuska z carem Putinem?

Cała polityka wschodnia prowadzona przez obecny rząd jest jakąś gorzką parodią.Nie chcę wspominać już o całej otoczce wokół śledztwa smoleńskiego, które jest najlepszym dowodem nieudolności Platformy. Komentarzem do całej tej sprawy uczynię słowa samego wielkiego mówcy narodu- Komorowskiego: "Nie dostrzegłem żadnych jakichś przejawów braku szacunku ze strony instytucji rosyjskich. Ja bym sugerował zachowanie umiaru w tego rodzaju tworzeniu atmosfery, że gdzieś znaleziono jakiś kawałek, fragment odzieży...skradziono karty kredytowe. To nie jest wielki problem".

 

 

mobi
O mnie mobi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka