Dzisiaj wpadł mi w ręce przepis na pyszotkowe ciasto, jakim jest szarlotka americana :) Nazwa oczywiście moja, bo szarlotka po amerykańsku to taka pospolita nazwa :) Także polecam!
Potrzebujemy:
Na ciasto: masło, cukier puder - około 6 łyżek, maka tortowa - tak ze trzy szklanki, sól do smaku, około 90 gram margaryny lub smalcu, niewielką ilość wody
Na wsad jabłkowy: cynamon - ok 1 łyżeczki, budyń waniliowy, cukier waniliowy - ze dwie łyżki, zwykły cukier - tak z pół szklanki, półtora kg jabłek, sok z cytryny
Sposób przygotowania:
Najpierw robimy ciasto, wszystkie składniki łączymy w misce, miksujemy, tworzymy kulę, wsadzamy na godzinę do lodówki. Dzielimy ciasto na 2 części. Potem bierzemy blachę (ja biorę prostokątna) i wylepiamy jedną częścią ciasta boki i spód. Wkładamy blachę wylepioną oraz drugą część ciasta do lodówki.
Teraz robimy jabłka:
Obieramy jabłka, kroimy na kawałki. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni. Jednoczesnie na patelni karmelizujemy cukier z sokiem cytrynowym. Gdy cukier zbrązowieje wkładamy jabłka i smażymy. Dokładamy wanilię, cynamon i w zależności od tego, czy chcemy kawałki jabłek czy masę to tyle czasu smażymy.
Robimy budyń i gdy jabłka są gotowe mieszamy z budyniem.
Wyjmujemy formę, jabłka wykładamy na ciasto i przykrywamy drugim, rozwałkowanym kawałkiem. Wsadzamy na godzinę do piekarnika na około godzinę - temperatura 190. Po tym czasie ciasto powinno być ok.
szarlotka po amerykańsku gotowa :)
Smacznego!