Moomintroll Moomintroll
3700
BLOG

Wywiad z Wladyslawem T. Bartoszewskim o wielkich pieniadzach

Moomintroll Moomintroll Kultura Obserwuj notkę 15

Szukajac ksiazek Wladyslawa T. Bartoszewskiego, syna profesora Wladyslawa Bartoszewskiego, tez historyka, znalazlem ciekawy wywiad z kims o tym samym imieniu i nazwisku, bedacego szefem Credit Suisse Polska. Prawie 12 minut tutaj:

www.tvncnbc.pl/czego-nie-wiedza-milionerzy,7360064,23,klip.html#

Wywiad ciekawy - polecam, nawet kiedy sie nie ma duzych pieniedzy.
Ta sama osoba, czy tez nie - nie wiem. Ale jak pomne pania Alicje Grzeskowiak i jej corke, i pare innych przypadkow... Mozliwe.

Profesor Bartoszewski z niesmakiem przyjal zatrudnienie Mayi Rostowskiej, corki ministra Rostowskiego, zaraz po studiach jako doradcy w MSZ. Bez konkursu.

Normalna ścieżka kariery w MSZ rozpoczyna się od egzaminu z dwóch języków obcych oraz sprawdzenia wiedzy o Polsce i świecie współczesnym. Później jest jeszcze m.in. egzamin dyplomatyczny.

Na to ministerstwo:

Z wyróżnieniem ukończyła University College London. Jej idiomatyczny angielski jest nienaganny. Minister Sikorski potrzebował specjalistki, która zredaguje jego teksty - mówi gazecie szef gabinetu ministra Piotr Paszkowski. 

Salon24 tez juz zauwazyl:
poimieniu.salon24.pl/241473,sprawa-corki-rostowskiego-minister-zlozyl-rezygnacje

Sprawa mnie nieco rozbawila.

Bo raz, pol wieku temu profesor Parkinson napisal ksiazke o biurokracji. Jedna z odnog prawa Parkinsona mowila, ze wazne i odpowiedzialne stanowiska zostaja obsadzone wlasnie bez konkursu.
Komisja rekrutacyjna oglada pare podan, wysluchuje paru kandydatow, po czym stwierdza, ze jest w klopocie. Wtedy zawsze jeden z wysokich fachowcow mowi "wiecie co, ja znam dobrego kandydata, doktor xyz bylby doskonaly, zasiegne jezyka". I doktor xyz dostaje te posade mimo, ze w ogole nie skladal podania. A doktor xyz nie skladal podania, bo tez wiedzial, jak dziala taki konkurs, ze wlasnie tak, i on startowac nie powinien -jak wygra, to zle, jak przegra, to jeszcze gorzej..

Bo dwa, jeszcze parenascie lat wczesniej przed Parkinsonem niejaki Konstanty Aleksander Radziwill stanal przed sadem, bo oszukal swojego pracodawce - administracje PRL. Napisal mianowicie w zyciorysie, ze pochodzi z rodziny robotniczej, ze jego ojciec byl posadzkarzem. Wladza ludowa szybko wykryla, ze ma do czynienia z oszutem, ktorego ojciec byl faktycznie ksieciem na dobrach rodowych.
Oszust tlumaczyl swoje postepowanie tym, ze jako potomek ksiecia nie mogl znalezc pracy, a w palacu rodowym byly wspaniale marmurowe posadzki, ktore byly duma jego ojca.
Nowe wraca.

Bo trzy, co zrobic z ta nowa/stara elita?
Co ma robic syn ministra po ukonczonych z wyroznieniem angielskich uniwersytetach i praktykach w USA? Ukrywac sie, zatrudnic sie jako kombajnowy w popegierowskiej wsi? Do konkursu na doradce w MSZ nie ma co startowac ze wzgledu na pochodzenie.

W radach nadzorczych juz naupychane do pelna przez politykow i ich rodziny. Rodzina jeszcze nie ma milionow, zeby zyc z odsetek. Czym sie zajac?

Te corki i synowie - obojetnie czy ojciec wielki post-komuch czy wielki opozycjonista - maja pierwszorzedne wyksztalcenie na najlepszych swiatowych uniwersytetach, znaja perfekt jezyki, maja powiazania i znajomosci, sa obyci i majetni, dobrze wychowani.
Dawniej brano takie osoby do dyplomacji. 


I ostatni akcent jumorystyczny.

Rosjanka Awdiejewa (nie wiem, czy corka lub wnuczka profesora Awdiejewa?) wygrala tegoroczny konkurs szopenowski. Polak dostal tylko wyroznienie.
Panna Wodzianna przypomina na te okolicznosc, ze polscy premierzy zawsze juz dobrze grali Szopena.

wodzianna.salon24.pl/241476,premier-gra-chopina

Niestety od Tuska poczynajac przestali grywac. Ostatnim polskim premierem-pianista poki co jest Jaroslaw Kaczynski. W videoklipie "Do przyjaciol Rosjan" widzialem jego gotowe do gry pianino, nuty i okulary.

Nalezy wybierac na premierow i prezydentow tylko dobrych pianistow. I niech ktorys z nich nie boi sie konkursu szopenowskiego jak konkursow w MSZ, niech wystartuje - i wygra! Niech Polak nam gra Szopena, a nie Rosjanka, Austriak czy jeszcze gorzej Miemiec. Nie bedzie nam Miemiec...

48666 

Moomintroll
O mnie Moomintroll

Król Kalifornijski niespotykanie spokojny czlowiek Polska ostatnie takie miejsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura