Demokracja i media
Demokracja i media
moraine moraine
1059
BLOG

Michnik: Wybory mogą odbyć się pod kontrolą międzynarodową

moraine moraine Polityka Obserwuj notkę 7

Adam Michnik dla wyborcza.pl: "Żyjemy w wolnym kraju (...) Ostatnie 20 lat to sukces (...)"a kilka minut później: "Nie widzę żadnego problemu, aby wybory odbyły się pod kontrolą międzynarodowych obserwatorów.(...) Bo przecież, były przypadki np. w Wałbrzychu gdzie dochodziło do kupowania głosów."

Jeśli po 22 latach wolnej Polski która jak pan twierdzi osiągnęła sukces będą do niej musieli zjechać międzynarodowi obserwatorzy, aby zadzorować wybory ukrócając tym samym długie ręce władzy to z całym szacunkiem, ale nie można nazwać tego pookrągłostołowego eksperymentu sukcesem. Aczkolwiek trzeba przyznać, że nawet przodującej demokracji świata w Stanach Zjednoczonych również dochodzi i dochodziło do budzących zaniepokojenie nieprawidłowości, aczkolwiek na pomysł o wprowadzeniu międzynarodowych obserwatorów w czasie amerykańskich wyborów prezydenckich 2004 roku w mediach było słychać oznaki oburzenia. Komentatorzy stwierdzili, że USA nie są państwem trzeciego świata, aby potrzebni byli obserwatorzy. Zapewniali, że to my (Amerykanie) uczymy innych demokracji, a nie świat nas. Podsumowując, że byłoby to wstydem gdyby potrzebni byli obserwatorzy. Chciałem jednak zaznaczyć, że w Stanach Zjednoczonych w czasie wyborów 2000 roku nie chodziło o fałszowanie głosów lecz o "problemy techniczne" z ich liczeniem, a to jednak jest istotna różnica. Mimo tego Amerykanie uznali takie propozycje za policzek wymierzony w ich kraj który może ich poniżyć na arenie międzynarodowej. Wybory parlamentarne w Polsce powinny odbyć się pod kontrolą międzynarodowych obserwatorów jednak nie jest to ani powód do dumy, ani okazja do trąbienia o sukcesie polskiej demokracji. 

Nie jestem demokratą, a system demokratyczny uważam za zły i szkodliwy jednak wcale nie twierdzę, że nie jest możliwe przeprowadzenie uczciwych wyborów. A więc państwo które nie potrafi uczciwych wyborów przeprowadzić uważam za słabe. Bowiem demokracja to system w którym obowiązują bardzo niskie standardy. Więc jeśli państwo nie potrafi sprostać nawet tym podstawowym standardom można uznać za państwo trzeciego świata. 

Jednak ja krytykuje demokrację ponieważ właśnie obawiam się wyników uczciwych wyborów. W demokracji bowiem nie jest ważne kto liczy głosy, lecz kto posiada media. Bo za pomocą mediów można nie tylko wypromować całkowicie skompromitowanego premiera na męża stanu w taki sposób, aby zdobył ponad 40% głosów, ale także można wmówić tej samej części społeczeństwa, że wybory zostały przeprowadzone uczciwie. Bo przecież nie ma znaczenia jaka jest prawda tylko kto będzie decydował jaka będzie prawda oraz kto tą prawdę będzie przekazywał. W demokracji nie ma więc znaczenia czy wybory są sfałszowane czy uczciwie ponieważ nawet uczciwie przeprowadzone wybory pod względem technicznym nie oznaczają uczciwego wyniku.

Adam Michnik dla wyborcza.pl: "Jeśli przywódca państwa (Łukaszenka - przyp. moraine) dostaje ponad 80% w wyborach to się cieszy. Nie mści się!"

Jeśli polityk (Tusk) otrzymuje w wyborach 41%, a po kilku latach rządów poparcie dla partii rządzącej w sondażach wynosi ponad 45% to powinien się cieszyć, a nie wystawiać mandaty ludziom za krytykę władzy. Chyba, że ma coś do ukrycia? 

moraine
O mnie moraine

kontakt: liberty.moraine@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka