Chciałbym zwrócić uwagę bywalców Salonu24 na praktykę, którą ostatnio styosuje Administracja. Jest to praktyka niecna, pochodząca z czasów PRL-u kiedy to przy ul. Mysiej królowało imperium komunistycznej cernzury.
Dlaczego zwracam na tę praktykę uwagę? Ano dlatego, że nie widzę, aby ktoś się ową pratyką zainteresował. Zresztą nie dziwię się tym brakiem zainteresowania, bowiem każda krytyka Administracji Salonu 24 powoduje właśnie zastosowanie o wych restrykcji.
Mianowicie istnieje punkt regulaminu Salonu:
"Media Obywatelskie Sp. z o.o. mają prawo usunąć treść Bloga, Komentarza, a także zablokować (czasowo lub definitywnie) lub usunąć Konto Użytkownika we wszystkich przypadkach przewidzianych obowiązującymi w Polsce przepisami prawa."
W punkcie tego regulaminu w ogóle nie ma mowy o "ukrywaniu" treści notek lub komentarzy przez Administrację, lecz o ich "usuwaniu".
O ukrywaniu treści w ogóle w regulaminie nie ma mowy, a więc jest to działanie bezprawne!!!
Drugim prtoblemem jest owo sformułowanie "we wszystkich przypadkach przewidzianych obowiązującymi w Polsce przepisami prawa"
Mógłbym więc zrozumieć nawet ukrywanie notek i komentarzy, które owe przepisy prawa łamią, ale ukrywanie treści niewinnych i nie kolidujących z owym prawem, a ukrywanych jedynie z uwagi na nick, którym są podpisywane (wszystkie dla danego nicku bez względu na jego treść, przykładem może tu być bloger gaspies ostatnio permanentnie ukrywany).
Przypomina to praktykę stosowaną przez sławetny urząd komunistycznej cenzury z ulicy Mysiej, kiedy stosowano zapis na nazwiska. Jak ktoś miał taki zapis nie mógł nic w PRL-u opublikować (chyba, ze w II obiegu), chocy to były peany na cześć Marksa i Engelsa.
Podam przykłady kilku moich komentarzy, które po dokonaniu zapisu na mój nick Administracja "ukryła" (robi to ze wszystkimi moimi komentarzami, obojętne co w nich jest napisane).
"
A właściwie po co do Gruzji?
Przecież przyjaźń z Gruzją jest be, od czasu, gdy Lech Kaczyński ją preferował. Bo przecież przyjaźń z Rosją ważniejsza.
MORMEGIL
Pan profesor się myli
"dzień" w języku polskim, to jest 1 dzień, bo dwa to już "dni". Proszę się zapytać językoznawców.
Jeżeli pan profesor i posłowie chcą mieć 2 dni, lub tydzień, to niech sobie zmienią konstytucję.
MORMEGIL
@upi00r
"Po cholerę wydawać ciężkie pieniądze, żeby zwiększyć o kilka procent frekwencje? "
No właśnie, wprowadzić jak w Belgii przymus uczestnictwa w wyborach i frekwencja będzie (choć znając przekorność Polaków najwięcej głosów będzie nie tych oddanych na partie, ale nieważnych).
MORMEGIL
Reasumując chciałbym uzyskać od Administracji odpowiedź dlaczego permanentnie ukrywa notki lub komentarze stosując tylko kryterium nicku, którym są one podpisywane i dlaczego permanentnie łamie prawo, które sama ustanowiła?!
Natomiast do społeczności blogerów Salonu24 zwracam się z apelem, aby przeciwko tej bezprawnej praktyce Administracji zaprotesotawała, gdyż owe zapisy na nick mogą spotkać każdego, kto w jakiś sposób się owej Administracji i właścicielom Salonu narazi.
