2 kluby PIS-u czyli SEGREGACJA ŚMIECI :)

 

Po ostatnim posortowaniu PIS wygląda tak:

 

 

 

 

 

 

 

Po kolei: "Ziobryści", PIS (właściwy - bliźniaczy), PJN i Polska Plus (w chwili obecnej pusty, śmieci przesypano do bliźniaczego). Skrajnie po lewo jednoosobowy wózek (intelektualnie inwalidzki) "Przyjaciela PIS-owego luda". W tle wieżowiec z windą wypełnioną Markiem Jurkiem, czyli ze zsypem.

 

 

 

 

 

I parę ostatnich śmiesznostek z neta, gdyby ktoś jeszcze nie słyszał - wszystkich przebił miszczu Kaczyński w wywiadzie dla GuPola: "To kurtyna kłamstw, która otacza Prawo i Sprawiedliwość. Znakomita większość obywateli nie jest w stanie dotrzeć do prawdziwych informacji o nas". Samo w sobie głupotą nie odbiega od standardu, ale śmieszne się robi na tle miesięcznego już zawodzenia pisiorków: NIE MÓWCIE O NAS, MÓWCIE O RZĄDZIE, O TUSKU!

 

Gdy wywalał Kluzik-Rostkowską zobaczył spisek kilkumiesięczny, tym razem paranoja urosła: Ziobro i Kurski spiskowali już od 2009 – dwa i pół roku(!): "obecna akcja była planowana od 2009 roku, czyli od wyborów do euro parlamentu"! To też w GuPolu.

 

Jak poinformowało Wprost, jeszcze wczoraj Geniusz Karpat kpił z wyrzuconych: "Chyba niedługo napiszę list do członków, który zacznie się słowami: „Czujne organa bezpieczeństwa partii i bohaterski komitet polityczny zapobiegły spiskowi, wyrzucając ze swoich szeregów gada Zbigniewa Ziobrę oraz dwa płazy Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego" - kpił na zebraniu klubu parlamentarnego Jarosław Kaczyński (nawiązanie do "Historii Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii Bolszewików", czyli słynnej propagandowej książki z czasów stalinowskich). Dlaczego? Ano: "prezes chciał w ten sposób pokazać, że PiS odetchnął po rozłamie". A wieczorem... spierdzieliło mu jeszcze 16 posłów i zrobił się faktyczny rozłam. Każdy musi przyznać: Wielki Strateg, Wielki, zawsze na kilka kroków do przodu na szachownicy.... :)