Wampir Typu X1 Wampir Typu X1
741
BLOG

Ja, ja, ja, Wałęsa!

Wampir Typu X1 Wampir Typu X1 Rozmaitości Obserwuj notkę 17

           To ja, ja, ja byłem najważniejszy! Największy! Sądy powinny skazywać każdego, kto śmie naruszyć mój autorytet niepodważony! Ja byłem bohaterem! Największym z bohaterów! A ci podli, ci mali, ci Kaczyńscy, Gwiazdowie i inni chcą mi odebrać moje bohaterstwo!  To ja poprowadziłem 10 mln ludzi! Ja sam walczyłem! Sam pokonałem komunizm! Papież coś mi tam pomógł, był Gorbaczow ale to ja dałem mu odwagę! Te 10 mln mnie wsparło! A Tusk? Dobrał ładne twarze, dobrze zrobił, śliczne twarze, ładne panie...

           Coś takiego mniej więcej padło kilka minut temu z ust Lecha Wałęsy. Po raz kolejny. Notowałem z głowy, troszkę niedokładnie, może przez przypadek wplotłem kilka zdań, które słyszałem w innym jakimś wywiadzie ze Zwyczajnym Obywatelem.

           Miałem to napisać w sposób zawoalowany, ale dość już, naprawdę, jeszcze ktoś z salonowej "inteligencji" by nie zrozumiał. 

            Sprawa ma się więc tak: gdy słucham Wałęsy po prostu chce mi sie wymiotować. Ciarki przechodzą mnie na myśl, jak straszne bywają w historii przypadki czy też może raczej jak demoniczne bywają zrządzenia losu. Jak człowiek, który jest kompletnym debilem mógł znaleźć się tam, gdzie sie znalazł? Jak może wciąż być kreowany na autorytet? Podziwiam dziennikarzy, którzy są wstanie przeprowadzić z Wałęsą wywiad i nie dostać torsji od tej fali bałwosamochwalczego bełkotu, morza ogólników i pustosłowia wypowiadanych ową jakże arcyszkaradną sowietpolszczyzną? Rozkładam ręce, uderzam głową ścianę i pozostaje tylko zacytować Orianę Fallaci:

           Kiedy pomyślisz na przykład, że taki pijak jak Jelcyn był carem, a taki ignorant jak Wałęsa symbolem wolności, zapiera ci oddech.

           Marzę, naprawdę czekam na odważnego dziennikarza który nie nazwie go "Panem Prezydentem", nie uderzy dziesieć razy czołem w ziemię lecz powie: "Panie Wałęsa: jest Pan skończonym idiotą, bezrefleksyjnym burakiem, wielką pomyłką historii!". I będzie to LEKARSTWO. Będzie to lekarstwo dla samego biednego Wałęsy którego krzywdzi się podając mu wszelkiej maści norkotyki tudzież dopalacze wzmacniające działanie zabijającej go pychy...

            I naprawdę kochani PiS-owcy Salonowi, nie cieszcie sie gdy czytacie tę notkę. Nie uśmiechajcie sie pod nosem bo większość z was wcale nie jest lepsza. Tyle że wy pozostaniecie tutaj skrobiąc swoje nudne, oklepane notki. I cieszcie się. Bo Wałęsa, naprawdę, jest bardzo nieszczęśliwym, małym człowiekiem....   

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości