Nathii M. Nathii M.
234
BLOG

"Przyjaźń", odc. 55

Nathii M. Nathii M. Kultura Obserwuj notkę 18

Kładli się spać. Santiago nalegał, że prześpi się na kanapie w pokoju Flo. Rzadko mają okazję być razem, więc w nocy mogą uzupełnić brakujące godziny, zupełnie jak polskie stacje radiowe wypełniają ten niszowy czas polskimi piosenkami, by osiągnąć narzucony im próg promocji narodowej kultury. Tak naprawdę, choć zawsze byli zgodnym rodzeństwem i przepadali za własnym towarzystwem, chłopaka nagle ogarnęła obsesja na punkcie bezpieczeństwa siostry.

- Zawsze trzymasz pistolet na poduszce? - zapytała Florencia ze zgrozą.
- Tak, ma funkcję budzika. Muszę go mieć przy sobie, bo nastawiłem go na dziesiątą i jak go szybko nie wyłączę, to walnie po ścianie taką serię, że cały tynk odpadnie.

"Dlaczego starsi zawsze muszą produkować taką nietrzymającą się kupy ściemę? Przecież to skrajnie uwłacza inteligencji odbiorcy! A potem się jeszcze dziwią, czemu my też kłamiemy" - zgorszyła się dziewczyna.

Państwo Aurelia i Carlos Gonzalez akurat wyjeżdżali na urlop do Barranquilli w celu odnowienia przysięgi małżeńskiej. Miasto jest znane z tego, że urodziła się w nim piosenkarka Shakira, ale przyszli tam na świat również Alfonso Jose oraz Isabel Gonzalez. Florencii średnio uśmiechało się wymuszone pojednanie z Isabel. Ta spluwa na poduszce wyglądała na tyle symptomatycznie, że postanowiła schować nastoletni honor do kieszeni i wystukać smsa: "Cześć. OK, potrzebowałam miesiąca na przemyślenie genezy naszego konfliktu i zdecydowałam się przyznać ci rację. Taylor Lautner jest przystojniejszy od Roberta Pattinsona". Otrzymała odpowiedź: "Przyjaźń na całe życie". Isabel była drobną ciemną blondynką z piegami w stylu dawnej Lindsay Lohan. Nie wyróżniała się z tłumu, ale miała w sobie dziewczęcy wdzięk. Oczywiście, nienawidziła swego wyglądu. Chciała być wyższa, mieć większy biust, pozbyć się tych cholernych piegów i wreszcie móc zafarbować włosy na jakiś zdecydowany kolor, na przykład rudy. Przy powitaniu koleżanki wymieniły porozumiewawcze spojrzenia: ich bracia wpakowali się w szambo wielkości dziury budżetowej. W ramach troski o własne bezpieczeństwo będą musiały poprosić swoich oblubieńców o nocowanie pod jednym dachem.

***

Przenoszenie "wyłącznie najpotrzebniejszych drobiazgów" zajęło kilka godzin. Santiago dojechał do Bronxville wieczorem i był spompowany. Fonsie tryskał humorem, Manuel po traumatycznych przeżyciach poprzedniego dnia odzyskał głos, obaj zapewnili o całkowitym spokoju, więc pan Zuleta mógł się zdrzemnąć w swoim apartamencie. Miguel Reyes próbował analizować ekonomiczny bilans ubiegłego miesiąca. Przychód rósł, a on w wieku sześćdziesięciu pięciu lat powinien pomyśleć o szczęśliwej emeryturze. Melancholia gryzła mu trzewia zbyt mocno, by pozwalać na rozważania o bieżączce. Z każdym dniem coraz bliżej kreski i coraz dalej od ukochanej Ines. Wczoraj prezentowała się efektownie niczym tort na przyjęciu u sułtana Brunei. Spojrzała na niego tylko raz - żeby się upewnić, w którą stronę do końca imprezy nie kierować głowy. Bardzo chciał ją odzyskać. Całe pełne sukcesów życie nagle wydało mu się nic nie warte. Wczuł się w rolę komputerowego maniaka zbierającego niezliczone bonusy w ulubionej grze, zawsze przegrywającego pod koniec głównej misji gwarantującej sukces.

Manuel Mendoza nie umiał długo gniewać się na Annę. W ramach przeprosin za zbyt zuchwałe zachowanie ofiarował jej pąsową różę w cienkim flakonie.
- Może bijesz się jak mężczyzna, może kierujesz się logiką bardziej niż sercem, może nie nosisz sukienek, ale... jesteś piękna i chciałbym, żeby któregoś dnia było ci dane samej to odkryć. Na razie powinnaś ożywić ten zgrzebny kącik kolorem i formą. Kwiat dla ciebie.
Teraz Anna zyskała całkowitą pewność, dlaczego Manu rozkochuje w sobie kobiety. Któż nie lubi własnego personalnego trenera? "Czy ja jestem ładna? Czy ktoś może o mnie tak pomyśleć? Co ja powinnam pomyśleć o sobie?" - dziewczynie zrobił się w głowie mętlik. "Sranie w banię. Pierdolenie o Chopinie. Żadna tam budząca się próżność nie powstrzyma mnie od osiągnięcia celu".

Odcinek 1

Odcinek 54

Odcinek 56

Nathii M.
O mnie Nathii M.

C'est moi.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura