tipsi tipsi
51
BLOG

Narastanie problemu śledztwa smoleńskiego jest rządowi na rękę

tipsi tipsi Polityka Obserwuj notkę 5

Skutkiem ślamazarnego prowadzenia śledztwa w sprawie smoleńskiej jest narastanie plotek i pogłosek na temat katastrofy. Wśród nich mogą zresztą kryć się niewygodne fakty, z góry dyskredytowane przez wrzucenie do jednego worka z urban legends. Na przykład pojawiła się pogłoska, że w pociągu powrotnym ze Smoleńska (którym miał ewentualnie powracać prezydent ze świtą, gdyby z jakichś względów nie mógł wracać samolotem) znaleziono ładunki wybuchowe, co spowodowało konieczność ewakuacji pasażerów i usunięcia zagrożenia. To pewnie kolejna plotka, ale nie da się nie zauważyć, że im bardziej rząd mataczy i zwleka z rozpoczęciem rzeczywistego śledztwa, tym bardziej narasta zniecierpliwienie tej części społeczeństwa, która jeszcze wierzy, że da się cokolwiek wyjaśnić.

Warto zauważyć, że narastanie problemu śledztwa smoleńskiego jest rządowi na rękę, bo pogłębia podział społeczeństwa i ułatwia antagonizowanie zwolenników i przeciwników PO. Dzięki tej "wojennej" atmosferze zwolennicy PO konsolidują się wokół wydumanego zagrożenia pisowskiego i nie zwracają uwagi na szelmostwa partii rządzącej, uderzające w nich w równym stopniu, co w "kaczystów".

Atakowanie PiS jest więc racją stanu dla rządu Tuska - bez tego jego pustka programowa i intelektualna zostanie obnażona, a w konsekwencji - ukarana.

Władza zdaje sobie sprawę, że na pisowskiej szkapie można jechać jakiś czas, ale bydlę wreszcie padnie i jeździec wpadnie tyłkiem w błoto. Dlatego już rozpoczęła się operacja pączkowania nowej siły przewodniej - zaczął ją prezydent Komorowski.

Ruch ten ma na celu stworzenie sztucznej alternatywy dla stopniowo zużywającej się PO i płynne przekazanie zewnętrznych znamion władzy formacji, którą WSI sprzeda jako nowy wyrób polityczny, świeżą ofertę dla wyborców. To, że tworzyć ją będą ludzie dawno skompromitowani, nie ma znaczenia - tego rodzaju metoda została już sprawdzona, teraz jest doprowadzana do pełnej skuteczności. Pod osłoną zdalnie sterowanych mediów razwiedka przeprowadzi ją już bezbłędnie.

W ten sposób stara PO zajmie miejsce PiSu, stając się krytyczną opozycją po utracie dominacji w kolejnych wyborach - oczywiście nie na tyle krytyczną, by zagrozić władzy, tylko tyle, by istniało twórcze napięcie, symulujące rzeczywistą rywalizację polityczną na użytek opinii publicznej.

A co potem? Pewnie próba żonglowania władzą w systemie dwupartyjnym stara PO - nowa PO i zamrożenie sytuacji politycznej na długie lata.

tipsi
O mnie tipsi

konserwatywno-liberalny, zależnie od kontekstu ;)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka