Ostatnio padło na Salonie wiele złych słów pod adresem Moniki Olejnik. Podważano jej rzetelność dziennikarską, wytykano jej wykształcenie, imputowano agresję.
Właśnie oglądam "Kropkę nad i" , w której gościem jest Gronkiewicz-Waltz.
I kim bym był, gdybym bezmyślnie wierzył niesprawdzonym opiniom. Widzę profesjonalizm dziennikarki, spokój, rzeczowe pytania i spokojne wysłuchanie odpowiedzi. Miła atmosfera i taki przyjazny błysk w oku.
I naprawdę ani jednego pytania, które wprawiłyby rozmówczynię w zakłopotanie. I taka dogłębna analiza Jarosława Kaczyńskiego.
Pełna kultura i takt. Brawo Pani Moniko!
Byłem niesprawiedliwy.