Okazuje się że matura z matematyki na poziomie podstawowym to jedna z większych tragedii jakie dotknęły nasz biedny naród w ostatnich 10 latach. Jedyną nadzieją na rozwój Polski jest przemysł wysokich technologii, nie da się jednak go wytworzyć bez osób z technicznym wykształceniem.
Obecnie jednak kształceni są analfabeci matematyczni. Nie potrafię powiedzieć jak z młodych ludzi po liceach kształtowani są inżynierowie.
Kiedyś uczono mnie co to ekstrema funkcji w liceum, co to pochodna i jak się bada przebieg funkcji.
Teraz zacytuę zadanie maturalne na poziomie podstawowym (z poprzednich lat, odpowiedzi tworzę sam bo nie pamiętam)
Która funkcja jest rosnąca
a) -3x b) 2 c) 2x
Jeżeli dwa czy trzy tego typu zadania pozwalają zdać maturę, a resztę można losowo zaznaczyć i zdobyć wymagane 30% punktów !!!
TO ja uważam że jestem w stanie edukację licealną mojego 3 letniego syna zakończyć w wieku 8 lat, i będzie on mógł już podchodzić do PAŃSTWOWEJ MATURY z MATEMATYKI !
Gdzie się podział zdrowy rozsądek w szkole? Wywalić ten kadłubek z matury ! Matury nie musi zdawać każdy z matematyki, ale ten co zdaje ma mieć szanse na zrozumienie tego co usłyszy na pierwszym roku studiów !!!