http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10034618,Tylko_Blasik_sie_nie_pomylil__Zaloga_go_nie_slyszala_.html
Tylko Błasik się nie pomylił. Załoga go nie słyszała, bo nie miał słuchawek?
2011-07-30, ostatnia aktualizacja 2011-07-31 11:05
Generał Andrzej Błasik był w kabinie pilotów Tu-154 w trakcie lądowania i jako jedyny prawidłowo odczytywał wysokość samolotu na wysokościomierzu barometrycznym - ustaliła komisja Millera. Dlaczego więc nie zareagował na błąd załogi, która korzystała z niewłaściwego wysokościomierza? Generał prawdopodobnie nie miał słuchawek lotniczych i dlatego nie słyszał się z załogą - podaje RMF FM.
- Pan generał wszedł do kabiny i nie miał słuchawek lotniczych. Załoga je miała i nie wiadomo, czy słyszała to, co mówił generał - wyjaśnił w rozmowie z RMF FM ekspert komisji Millera Wiesław Jedynak. Komisja ustaliła, że Błasik jako jedyny patrzył na właściwy wysokościomierz.
Zapisy z czarnych skrzynek dowodzą, że generał dwukrotnie podał prawidłową wysokość - na 250 i 100 metrach. Załoga go nie usłyszała - jej członkowie korzystali ze słuchawek lotniczych, których najprawdopodobniej nie miał generał.
Reasumując: Pan Gen. Andrzej Błasik był na tyle przytłoczony nowym wnętrzem, że nie wiedział o tym iż piloci w lotniczych słuchawkach NIE BĘDĄ GO SŁYSZELI.
Widać pierwszy raz w samolocie czy coś...
Naprawdę to znajduje się w gazecie wyborczej.
Litości...