Nevermore Nevermore
161
BLOG

Polskie Baraki Śmierci

Nevermore Nevermore Polityka Obserwuj notkę 1

             Zero zdziwień. Tak można określić wydarzenie dnia jakim stała się „wpadka” prezydenta Obamy podczas wręczania orderu.  O ile samo wydarzenie nie wywołało u mnie żadnych reakcji poza wzruszeniem ramionami z westchnieniem „znowu to samo”  to reakcja na nie już mnie nieco zaskoczyła. Nagle zewsząd odezwały się głosy „toż to kłamstwo”, „oszczerstwo” „ jak tak można”. A przecież to nie pierwszy raz. Amerykanie już nie raz nas przepraszali za Polskie obozy śmierci i pewnie nie raz jeszcze przeproszą. Tylko co z tego? Do przeciętnego Amerykanina idzie przekaz „Polska to dziki kraj, tam morduje się Żydów” i żadne sprostowanie nie ma prawa dotrzeć do opinii publicznej.
            Z resztą na nic więcej nie zasłużyliśmy bo sami sobie zgotowaliśmy ten los. Traktujemy naszą historię po macoszemu. Przeciętny Polak nic nie wie o historii najnowszej. Ostatnim chwalebnym wydarzeniem o którym przeciętny maturzysta potrafi cokolwiek wydukać jest Grunwald. A i ta wiedza ogranicza się tyko do „Wklepaliśmy Niemcom, ale była jazda”. O takie wydarzenia jak bitwa pod Kircholmem, Cud nad Wisłą, Monte Cassino czy grudzień 70 nie ma po co nawet pytać bo w oczach zobaczymy tylko pustkę.
            Za to przeciętny licealista zareaguje na takie hasła jak Jedwabne, Holocaust i Antysemityzm. Co prawda wiedza o tych wydarzeniach jest czysto hasłowa „no tak było, tam gineli Żydzi z rąk Niemców i Polaków”. Skoro sami nie potrafimy uszanować naszej historii to jak to mają zrobić inni?
            Pedagogika wstydu, dewaluacja polskości oraz brak silnego Polskiego głosu w świecie doprowadziła do sytuacji że wszyscy dookoła mają nas za nic. Za śmiecia któremu można pluć w twarz i wmawiać że deszcz pada. Wystarczy sięgnąć do prasy i Internetu tylko z ubiegłego tygodnia aby zobaczyć jak niska mamy pozycję na świecie.
            Zacznę do naszej największej szansy cywilizacyjnej czyli Euro 2012. W zeszłym tygodniu wypłynęła afera gdzie UEFA (a może to była FIFA sprawdzę później) wstawiła notkę na temat każdego miasta w którym odbywają się finały. Na głównej stronie było napisane że Polacy okupowali Lwów (Moskwę to jeszcze zrozumiem ale Lwów?). Pojawiła się też mapa Polski i Ukrainy na tkórej to Gdańsk leżał w miejscu Opola, Poznań w Bydgoszczy a Warszawa gdzieś koło Przasnysza. Jak bardzo trzeba mieć gdzieś kraj w którym odbędzie się podobno wielka impreza iż nie ma się ochoty skonfrontować grafiki z mapą. Co to za granicą map nie ma?
            Druga sprawa, dokument BBC. W naszym kraju jakoby szerzy się antysemityzm, rasizm i strach tu przyjechać bo można wrócić w trumnie. Do ognia oliwy dolał Tomasz Lis który stwierdził że to prawda. Cholera ja chyba w innym kraju żyje niż Lis. Po Wrocławiu chodzi nie jeden koreańczyk na kierunku miałem kolegów z Kongo i Nigerii i jakoś żaden nie wrócił do domu w trumnie. Mało tego dwóch nawet zostało tu na stałe twierdząc że Polska to super kraj przyjaznych ludzi. Żyda też jednego znam i to ortodoksyjnego (pejsy, czapa, broda) i jakoś nigdy nie widziałem żeby ktoś go wieszał. Oczywiście zdarzały się wyzwiska ale zawsze padały z ust nawalonej mentowni. Od takich to się każdemu dostanie bez względu na kolor skóry więc nie uogólniajmy. Byłem we Francji przez 3 miesiące i proszę mi wierzyć widziałem tam więcej przejawów rasizmu niż w naszym kraju. Tolerancji uczą nas kraje które 100 lat temu chłostały Żydów publicznie a kobiety nie miały żadnych praw jeszcze w latach 70.
            Pytanie czy dokument ten jest efektem marnego wizerunku Polski w świecie czy może zemsty Anglii na nas za odrzucenie oferty wstąpienia do koalicji przeciwko Merkozyemu pozostawiam otwarte. Osobiście uważam że jedno i drugie. Ciężko bowiem posądzać piłkarza o spiskowanie z rządem UK ale dziennikarzy już tak. Konkluzja jest jedna, mieliśmy słabą prasę mamy jeszcze gorszą.
            Kolejne przykłady poniżania nas płyną właściwie z każdej strony. To przyprawiające o mdłości wykłady Grossa, paszkwile Wałęsy (był ktoś z was na wykładzie o Polsce Wałęsy? Polecam), polskie obozy zagłady, zrezygnowanie z tarczy antyrakietowej i cioranie naszej władzy przez Putina dopełniają obrazu jako kraju kartoflanego. Nawet Ukraińcy i Litwini nami pomiatają. Pierwsi czcząc Bandere drudzy odmawiając naszej mniejszości prawa do bycia Polakami. Do tego nasza elita która przespała okazję wybierając kundlizm i poddaństwo.
            Po okresie lat 80 gdy Polska była kojarzona głównie z walka o wolność staliśmy się wiecznie przepraszającym kraikiem antysemitów i ciemnogrodu wieszającego obcych na drzewach i wyrywających Żydom złote zęby.
            Czy jest światło w tunelu? Zawsze jest. Niestety zmarnowaliśmy wielką szansę i musimy niemal od zera budować na świecie naszą markę. Liczę że takie nagromadzenie wydarzeń otworzy w końcu oczy Polskim myślicielom i zobaczą że z kimś kto tylko przeprasza nikt się nie liczy. Trzeba twardo postawić na swoim i się nie dawać lać po d.... A co do Obamy, liczę że nadchodzące wybory zdmuchną go ze stanowiska a sprawa „polskich obozów śmierci” stanie się jednym z argumentów strony opozycyjnej w walce politycznej. Może wtedy dostatecznie dużo osób usłyszy jaka jest prawda. 

Nevermore
O mnie Nevermore

W świecie wiecznej inwigilacji, wielkiego brata Google oraz Facebooka i mniej o sobie tym lepiej :)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka