Rosyjski dziennikarz: Rosja graniczy z Niemcami, Polska to tylko "cieśnina" między tymi krajami
PO tym ujawnieniu zapędów Putina przez redaktora KGB - Tusk pewnie dostanie jeszcze większego "wytrzeszczu” oczu (ze zdziwienia, że tak godnie i odkrywczo określiła strona Rosyjska POlitykę Tuska względem Rosji.
Nie jest to przypadkowe, tak -"ot- sobie” , że Putin przed wyborami tak wyraźne podkreśla swoje "imperialne" zamiary. Putin w tym jest tak pewny siebie (oczekiwań Rosjan od kandydata), że nadał temu bardziej POdniosłe znaczenia i pozwolił sobie celowo, tak zakpić i zadrwić z Tuska, dawszy mu tym do zrozumienia, że "jest niczym" - gdzie pewnie w tle – widział i miał na uwadze POmoc Tuska w zatuszowaniu zamachu smoleńskiego.
Trzeba więc tu tą zagrywkę Putina określić i ocenić "bardzo wysoko", jako prawie nie spotykaną w praktyce taktykę "wodza narodu", który dla wielkiego patriotyzmu i oddania się własnemu narodowi - potrafił tak odważnie, śmiało i bezwzględnie, określić się na tle stosunków z Polską i POkazać co tu się liczy i kto tu jest panem - także i Polski!
Nie ma się więc co z tego POwodu, jednak smucić(…) a raczej cieszyć!, bo Tusk mimo tak fałszywej i czczej propagandy mediów i "otumanionych" platformowców, uwielbiających go... jaki on to wielki Polityk i Premier(...) ile to już majątku roztrwonił i gospodarki zgnoił. Dostał wreszcie Tusk należny "pstryczek w dziób", i to właśnie od tego, od kogo nigdy wielu z nas by się nie spodziewało. I to jest bardzo dobre i cieszmy się, że na tą już 22 letnią okupację wrogich Polsce mediów, które ustawiają rządy w Polsce - że znalazł się wreszcie ktoś, kto "POdsumował" tą ich działalność i odsłonił prawdziwe oblicze ich działań i dążeń a może też i otworzył oczy, tym bez mózgowym PO wyborcom?. „OBY TAK BYŁO”!
PS.
Wróg jest zawsze wrogiem, szczególnym, gdy nie śpi i trzeba się z nim liczyć i mieć "na baczności", ale gdy czasami on "drzemie" i jeszcze "marudzi" - to dobrze jest się wsłuchać, w to jego "marudzenie", bo.. to, co z niego wynika - to wcale nie ,"koguta pianie"!