Wiekszość użytkowników Salonu zdążyła już słyszeć o sprawie. Przypomnę pokrótce, że chodzi o to, że dziennikarz TVN24, K. Skórzyński oraz dziennikarz Radia ZET, M. Gierszewski mają potencjalne problemy z prawem. Skórzyński usłyszał zarzut ujawnienia tajnych informacji ze śledztwa ws. akcji CBA w resorcie rolnictwa. Kozły ofiarne..?
Kierownictwo grupy TVN już wczoraj zareagowało dość mocną notką w duchu "lwicy broniącej młodych", informując nie tylko o tym, że dziennikarzom zostanie udzielona wszelka pomoc prawna w kraju, ale i "wobec instytucji międzynarodowych strzegących ładu demokratycznego". Innymi słowy: odczepcie się od naszych, albo zaczniemy wojnę, w której opiniotwórcze media będą miały zdecydowaną przewagę.
Sądziłam wczoraj, że dziennikarze "prawomyślnej" TVP rzucą się na temat jak sępy. Spotkała mnie miła niespodzianka w postaci dzisiejszego oświadczenia zarządu telewizji publicznej, w zdecydowanym tonie wspierającą kolegów z konkurencyjnej stacji. Do akcji poparcia dziennikarzy, poza samym środowiskiem, przyłączyła się też Rada Polskiego Press Clubu, Centrum Monitoringu Wolności Prasy oraz Rada Etyki Mediów. Może z tymi naszymi dziennikarzami jeszcze nie jest tak źle i wykazują szczątkowe poczucie solidarności (i rozsądek?). Albo dotarło do nich, że teraz koziołkiem ofiarnym może być każdy...
Mój mniejszy zachwyt budzi fakt, że z wyrazami poparcia pospieszyli prezydent i RPO. Panowie politycy, ja bym żadnej pieczeni na tym ogniu raczej nie piekła...
