Biblia, to jest prawdziwa historia żydów, w każdym calu. Jezus rzeczywiście jest synem Najwyższego Kosmicznego Boga. Ja tego, Najwyższego Kosmicznego Boga nazywam, Wszystki.
Chodzi o to, że wszyscy ludzie i wszyscy żydzi, byli i są Jego, Wszystkiego, synami i córami. Tyle tylko, że Jezus był jednym z najwybitniejszych, jeśli nie najwybitniejszym synem, Najwyższego, Kosmicznego Boga, Wszystkiego. Taki syn to prorok. Jezus był prorokiem. Ale nie dlatego, że był żydem i umarł za ludzi na krzyżu, lecz dlatego, że był człowiekiem. Jeśli już Jezus umarł na krzyżu za kogoś, to najprędzej za żydów, a nie za ludzi. Ale tak na prawdę, to On umarł za człowieczeństwo: w imię prawdy, dobroci, braterstwa, mądrości, miłości ludzi i żydów, bez względu na ten istniejący od początku, odkąd na Ziemi pojawili się żydzi, podział. Bo Jezus wiedział więcej, więcej niż wszyscy ludzie i żydzi w tamtym okresie, razem wzięci; bo był prorokiem, a tak potężna jest świadomość proroka; bo był przede wszystkim, człowiekiem, potem żydem, a lud(zi)em, ani trochę ( ludzie nie wykształcili w sobie sława "ludź", ponieważ byli, panami i zamiast "ludź", w każdym narodowym, ludzkim języku, używano, między ludźmi, różnobrzmiące słowo, "pan", które zastępowało, „ludź”. Jednak to słowo, "ludź", jest przydatne, dlatego go używam). Słowo „ludź” wykształcili w swym języku żydzi. Tym słowem odróżniającym żyda od nieżyda, czyli żyda od ludzia, jest słowo „goj”.
Goje to nieżydzi, czyli goje to, ludzie.
"Ludź" - "ludziem", jest połączeniem: "lud – ziem" i pochodzi od "lud ziemi", co powinno się rozumieć jako, "lud ziemski" (w odróżnieniu od nieludu ziemskiego).
Człowieczeństwo, od zarania, po współczesne, (z pewnym niedomówieniem) składa się z ludzkości oraz żydostwa. Stąd to rozróżnienie w języku żydowskim, żyd – goj. Na tym, że istnieją ludzie i żydzi polega dualizm człowieczeństwa stworzonego na obraz i podobieństwo Wszystkiego, który też jest dualny.
Ludzkość i żydostwo, to dwa człowiecze przeciwieństwa, z których ludzkość jest człowieczeństwem schodzącym z tego świata, a żydostwo jest człowieczeństwem wschodzącym, opanowującym świat, wydzierającym ten świat, dawniej w całości w posiadaniu ludzkości, z rąk ludzkości(super globalizacja).
Istnieje niezgłębiona dotąd przez naukę tajemnica pochodzenia człowieczeństwa. Tą tajemnicą jest to, że człowieczeństwo nie w całości nie od razu pojawiło się na Ziemi. Człowieczeństwo nie jest jednorodne. Najpierw na Ziemi (z pewnym niedomówieniem) pojawili się ludzie. Żydzi pojawili się na Ziemi co najmniej kilkadziesiąt milionów lat po ludziach i swoją historię opisali w testamentach, starym i nowym.
Ludzie, swą historię, o wiele starszą od żydowskiej, opisali w mitach. Dzisiaj obowiązuje narracja testamentowa, a mity, za sprawą żydów, poszły między bajki. Niedługo cała ludzkość, za sprawą żydów, znajdzie się tam, gdzie jej historyczne mity, w bajkach.
I nie jest to z mojej strony informacja tendencyjna, zmyślona, lecz realna, prawdziwa. Niestety, dlatego że jest ludzka i prawdziwa, to jest antyżydowska (jak to mówią żydzi, dla zmylenia ludzkiego przeciwnika, "antysemicka"). Antysemicka, ponieważ ludzka prawda o żydach, jest antyżydowska, czyli jest antysemityzmem, który w cywilizacji judeochrześcijańskiej, w istocie swej i naturze, w całości żydowskiej(chrześcijanie to nowotestamentowi żydzi), jest zabroniony, karalny i karany. W tej cywilizacji promowany jest żydowski fałsz o żydach i ludziach. Fałsz tworzony na korzyść żydów, przeciw ludziom, dlatego jest prosemityzmem. Fałsz żydowski, prosemicki prosemityzm promowany, głoszony i powielany jest bezkarnie jako prawda ogólnoludzka (nieżydowska), służąca ludziom(do których, zgodnie z tym fałszem, zaliczają się też żydzi).
Odkąd żydzi wyszli z egipskiej niewoli, z krótką przerwą na niewolę babilońską (Egipcjanie i Babilończycy to nieżydzi lecz goje, czyli ludzie), to ciągle walczą z ludźmi i zdobywają ich terytoria, skarby i dobra, likwidując na każdym kroku ludzi. No bo przecież nawet z testamentów żydowskich wynika, że są oni w permanentnej wojnie z poszczególnymi, różnymi ludami ludzkimi. A czy słyszał ktoś, o wojnie żydów z żydami? Nie. Wszystkie wojny jakie żydzi toczą w okresie całej swej historii, to wojny z ludźmi, przeciw ludziom. Wykorzystują do tych wojen, ludzi, przeciw ludziom, szerząc wśród ludzi nastroje nacjonalistyczne, konfliktując narody ludzkie, podburzając jednych przeciw drugim, nakłaniając do obalania przez ludzi własnych państw, nisczenia ich szlachty i monarchii, elity.
To są wojny podstępnego, niewielkiego z początku, działającego z zaskoczenia, niejawnego, Dawida, z ogromnym, potężnym, pewnym siebie, ale nieruchawym, Goliatem. Dzisiaj, Dawid jest wielki i potężny jak dawniej Goliat i dalej tkwi w ukryciu i działa podstępnie. Dzisiejszy Goliat jest na wykończeniu, jest dobijany, dorzynany, jako wataha, przez potężnego Dawida.
Taka jest prawdziwa informacja o człowieczeństwie. Ona nie jest wygodna dla żydów i potrzebna z ich punktu widzenia ona nie leży w ich interesie. Dlatego uznana będzie za „zoologiczny antysemityzm”. Żydom nie zależy aby ludzie się o tym dowiedzieli, bo to jest działanie proludzkie. A każde działanie prawe, proludzkie, jest działaniem antyżydowskim, antylewym( żydzi opierają się na lewie, a ludzie, na prawie).
Podaję tę obiektywną informację do publicznej świadomości ani nie jako żyd, ani nie jako ludź, lecz jako człowiek. Występuję dokładnie z tej samej pozycji, z jakiej występował Jezus, głosząc swoje nauki, które nie były po myśli wojującym (podstępnie i niejawnie) żydom, którzy w końcu Jezusa zamordowali, a ciało ukryli. Jezus nie występował ani w interesie żydów, ani w interesie ludzi. Jezus występował w interesie całego człowieczeństwa, dlatego był wielki.
Niestety, ani współcześni Jezusowi, ani współcześni żydzi, nie mieli i nie mają na względzie interesu człowieczeństwa, lecz uwzględniają wyłącznie interes żydów.
Według ich świętych pism, goja(ludzia) można okradać, oszukiwać, krzywdzić bezkarnie, bez szwanku na sumieniu. I w tym dziele żydzi mają sobie pomagać. I tak od wieków czynią walcząc z ludzkością. To co się dzieje z ludzkością oraz z żydami (bo też się dzieje), ani nie jest winą, ani też zasługą żydów, także ludzi. To jest kolejny etap ewolucji człowieczeństwa który realizuje się w ramach ewolucji Wszystkiego, w którym człowieczeństwo jest tylko jednym z światów wieloświata, Wszystkiego.
Ludzie znikną z tego świata za sprawą żydów, ale potem z tego świata zaczną znikać i znikną, żydzi, a ich testamenty, oraz oni sami, pójdą między bajki, nie inaczej niż ludzkie mity i ludzie.
Takie, bezwzględne są prawa i lewa Wszystkiego, które dotyczą także człowieczeństwa, w tym ludzi oraz żydów. Przed nimi, prawami i lewami Wszystkiego, nie ma ucieczki, nie ma też innego wyboru. Liczy się, w ostateczności, dobro Wszystkiego, które dla Wszystkiego, jest najważniejsze. Żydzi są tylko wykonawcami woli Najwyższego, Kosmicznego Boga, Wszystkiego. Są Jego przedmiotem, ale i podmiotem, podobnie jak i ludzie. Jako podmiot, żydzi, walczą z ludzkością. Jako przedmiot, zostaną nie inaczej niż ludzie, potraktowani, tuż, po ludziach, przez swych następców, których już hodują w swym łonie(barbarzyńców multi – kulti).
""Widze, WISLAWUS, ze Cię zablokowali i trzeba indywidualnie te notkę odblokować sobie by ja widzieć.
A wg mnie nic takiego heretyckiego nie napisałeś.""
Georg Walewski
http://novum.salon24.pl/425572,prorok-kreacjonista-ewolucjonista-wszystki
Oczywiście że nie było tam nic heretyckiego, takiego, czego nie powinni wiedzieć ludzie i żydzi, gdyby istniała tutaj wolność wypowiedzi (wolność słowa, istnieje, tylko że jednym słowem, na raz, niewiele można przekazać). Nie pisałem tamtej notki tendencyjnie, podobnie jak nie napisałem, tej. To są informacje obiektywne, lecz sprzeczne z żydowską narracją, która w judeochrześcijańskiej cywilizacji jest antyludzka, ale, jednocześnie, obowiązująca.
Te wszystkie kłótnie na S. w dziale Nauka, w które, w dobrej wierze nieraz się włączasz, mają to samo podłoże. Ludzie nie mogą wiedzieć, rozumieć, odkrywać, i głosić prawdy, w żadnej dziedzinie oświaty. Ludzie nie mogą być, w judeochrześcijańskiej cywilizacji, odkrywcami; nie mogą uświadamiać innych ludzi, ponieważ to wszystko, co pro ludzkie, automatycznie, jest antyżydowskie. W judeochrześcijańskiej cywilizacji, opartej na wyzysku i niewiedzy ludzi, wiedzieć, odkrywać, rozumieć, nauczać( zwłaszcza ludzi), mogą i powinni, tylko żydzi. Ludzie, nie mogą.
Jeśli pojawi się któryś z ludzi i ma coś odkrywczego do powiedzenia, to jest przez żydów, którzy rządzą, sądzą, decydują, w stworzonej przez siebie cywilizacji, tłamszony, poniżany, poniewierany, obśmiewany, wyciszany, neutralizowany, bojkotowany, aż do skutku, aż do upadku. Ludzka narracja, ludzka prawda, nie może przebić się do publicznej wiadomości. Nie może, tylko z tego względu, że nie jest podana przez żyda, że nie jest to prawda żydowska, tym samym pro żydowska.
Wiedza, informacja staje się ogólnodostępna i uznana, o ile leży w interesie żydów, ogłosi ją w redagowanym przez żydów wydawnictwie, żyd (potem chwalą się swym IQ, oraz ilością Nobli, które sami sobie przyznają). I tylko pod warunkiem, że nie jest sprzeczna z politycznym programem i polityką żydów, wobec ludzi. Ten program nie jest ściśle tajny. Jest wydany pisemnie, jednak nie w jednym egzemplarzu, w jednym podręczniku, w jednej konstytucji. Żydzi oficjalnie takich rzeczy nie robią, bo po co budzić uśpionego, nieruchawego, nieświadomego Goliata który może niepotrzebnie ranić? To by ich oficjalnie i ostatecznie zdemaskowało przed ludźmi. A oni nie lubią przysparzać sobie kłopotów i wrogów, których mają wśród ludzi, zwłaszcza świadomych swej ludzkiej odrębności, bez liku.
Oprócz fragmentów politycznej konstytucji żydów, zawartych w testamentach(do których zalicza się „żeński” testament) są, fragmenty obśmiewane powszechnie, przed ludźmi, przez samych żydów, aby pomniejszyć znaczenie w oczach ludzi tego programu, zrozumiałego przez żydów i realizowanego przez żydów, są, np. „Mędrcy z Syjonu”.
Żydzi nie ogłaszają w całości swoich konstytucji, odkryć filozoficznych, planów teoretycznych, programów socjologicznych które opracowują dla opanowania ludzi, względem ludzi, przeciw ludziom. Oni się nimi z ludźmi nie dzielą. Oni działają niejawnie, udają rozproszonych, udają że ich w świecie nie ma, poza Izraelem. Oni swe konstytucyjne zapisy, programy, idee, skryte pod różnymi pozytywnie brzmiącymi hasłami, realizują względem ludzi, na ludziach, przeciw ludziom, kosztem ludzkości. Dzielenie się wiedzą, programami, by ich ograniczało, przeszkadzało zdobywać od ludzi, ludzkie zasoby, wykorzystywać ludzi przeciw ludziom, zniewalać ich. Oni nie tylko się nie dzielą swymi odkryciami, planami, wiedzą, ale przejmują korzystne dla nich odkrycia, wiedzę ludzi od ludzi, lub też, niekorzystne dla nich ludzkie odkrycia dyskredytują, np. poprzez dyskredytację ludzi odkrywców, którzy się swymi odkryciami publicznie z innymi ludźmi, także żydami, dzielą.
Dotyczy to każdej dziedziny, nie wyłączając fizyki. Dlatego tak trudno jest obalić teorie, np. Einsteina, mimo że są w większości bzdurne i że o tych bzdurach ludzie napisali już całe tomy. Einstein jest słuszny, a jego teorie, oraz teorie wielu innych tego samego pochodzenia, są nie do obalenia, ponieważ był żydem i jako żyd funkcjonuje w świadomości ludzi i żydów. Oni(żydzi) tak czynią, aby trzymać ludzkość w ciągłej niewiedzy, bo niewiedza ludzkości, o samej ludzkości oraz o żydach, jest gwarancją powodzenia żydów w wojnie Dawida z Goliatem; powodzenia wynikającego z przewagi jaka występuje między wiedzącymi, nad niewiedzącymi.
Wiedza o żydzie, proroku, Jezusie, o żydowskich testamentach, żydowskiej historii, odkłamywanie tego co żydzi nakłamali ludziom o sobie i ludziach, nie jest im na rękę, nie leży w ich interesie, ponieważ grozi to wyzwalaniem się ludzi z żydowskiej niewoli. Stąd powszechna, lecz nieoficjalna, ukryta, niejawna jak sami żydzi, cenzura w mediach i internecie. Antyżydowska(antysemicka) dla żydów jest każda, nawet najbardziej obiektywna, pisana z punktu ludzkiego, notka na ich temat. Ich oficjalnie nie ma i dlatego oni sami, o sobie publicznie w obecności ludzi, nie dyskutują, ani nie pozwalają (za pomocą i przy użyciu, np. karalnego antysemityzmu) dyskutować o sobie, publicznie, ludziom, w żadnym przypadku, w żadnej dziedzinie, z polityką włącznie. Co najwyżej, sami żydzi podają o sobie suche, bezdyskusyjne fakty i przypominają o sobie; podtrzymują w świadomości ludzi swoją obecność, oraz swój mocny wpływ na rzeczywistość(puszczając w obieg, np. to, że owszem, pan X, Anglik, otrzymał nagrodę, ale on „ma korzenie żydowskie”, co dla żydów znaczy wprost, „jest żydem”, a dla ludzi: „No może miał w rodzinie żyda, ale to Anglik".
Rozniecają też w tym celu antysemickie incydenty, aby antysemityzm ciągle utrwalał się w ludzkiej świadomości jako zło występujące nagminnie i realnie z którym nieustannie wśród ludzi i przeciw ludziom, ludzie sami, muszą walczyć (polityczne, antyludzkie, perpetuam mobile). Stąd oficjalny brak żywych żydów, a ciągle żywy antysemityzm wśród ludzi.
Żydzi nie dążą do odkrywania prawdy, dla dobra człowieczeństwa, lecz do jej ukrycia, zafałszowania. Dlatego w ich interesie jest, aby wszelkie negatywne z ich punktu widzenia, publikacje z nimi związane, nie oglądały „światła dziennego”.
Jezus z Nazaretu, był żydem, wyjątkowym, był prorokiem. To co czynił, kim był, to jedno; co się o tym mówi, jak interpretuje, to drugie; a jak było rzeczywiście, to trzecie. W sprawie Jezusa panuje jedna, ugruntowana przez żydów, narracja, która przynosi im, olbrzymie korzyści, w skali świata. Każda inna, choćby była prawdziwa z najprawdziwszych, lecz odmienna, z gruntu jest atakowana i niszczona, aby nie przebiła się do ludzi, aby ludzie nie przyjęli jej do wiadomości i stosowania. Niestety, narracja żydowska wtłaczana ludziom przez żydów, często przymusem, a nawet na siłę( chrzest, inkwizycja, krzyżactwo) często też z wykorzystaniem ludzi przeciw ludziom, od obalenia przez chrześcijan – żydów ludzkiej cywilizacji łacińskiej, dotycząca historii ludzkości, nie jest prawdziwą historią ludzkości. To jest historia ludzkości widziana i opisywana przez wrogów ludzkości, żydów. Ta interpretacja niweluje znaczenie ludzi w historii człowieczeństwa, a promuje żydów.
Niestety, prawdziwa historia człowieczeństwa wymaga zrównoważenia tych proporcji, kosztem żydów, na rzecz ludzkości. A to jest i będzie określane oraz traktowane przez żydów, jako antysemityzm; przez chrześcijan, czyli nowotestamentowych żydów, jako atak na uniwersalne wartości religijne; przez wyznających chrześcijańską, czyli żydowską interpretację stworzenia świata,, czyli przez ludzi - katolików, za atak na katolicką wiarę i KK.
To jest gwarancja, że prawdziwa historia człowieczeństwa, a w niej rola ludzkości i żydostwa, nie przedrze się do świadomości całego człowieczeństwa.
To gwarantuje z kolei, zwycięstwo żydostwa nad ludzkością i śmierć ludzkości z niewiedzy, czyli z głupoty, w której żydzi utrzymują ludzi, odkąd uzyskali wpływ na dystrybucję informacji(a zyskali ją już w starożytności jako wszędobylscy koczownicy). Z głupoty, którą nieustannie, żydzi, słusznie, zarzucają ludziom, co doskonale uwidacznia się w publikacjach i komentarzach, choćby na przykładzie III RP, a w niej Polaków, między innymi w internecie(także na Salonie). Prawdziwa historia ludzkości, przedrze się na forum publiczne, gdy ludzkości już na tym świecie nie będzie. To będzie już tylko historia włożona między bajki o ludziach, jak dzisiaj, między bajki, włożona jest historia, o bogach.
N. Rz. Notka 99
(Notka nr. 98 skasowana przez adm.)
