wislawus wislawus
1901
BLOG

Abecadło Fizyki

wislawus wislawus Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 216

 Wynik doświadczenia Michelsona – Morley'a - prawdziwy, czy fałszywy?

Zebrały się najtęższe Salonowe Głowy w dziedzinie fizyki i radzą, czy doświadczenie i wynik doświadczenia panów M-M, są prawidłowe, czy nie, czy mają rację bytu w fizyce czy też, jako fałszywe, nie.  Jeśli są prawidłowe, poprawne, to potwierdzają nieistnienie eteru, którego ostatecznie Einstein swymi teoriami relatywistycznymi(czytaj wszystkomożnymi, czyli kłamliwymi) wyrzucił z fizyki, a reszta mu przyklasnęła, na podstawie tego doświadczenia.

Jeśli  doświadczenie panów M - M nie ma racji bytu w fizyce, jest w fizyce nieprawe, błędne,  a wynik fałszywy, to nauka wcale nie ma pewności, że eteru nie ma, a teorie względności Einsteina są całkowicie poprawne. Wiele wskazuje na to, że eter w fizyce jest i spełnia nie mniej ważną rolę niż materia, a jego poszukiwania nie ustają, co widać po notkach i dyskusji pod nimi, choćby tu, na Salonie.

Osobiście nie mam wątpliwości, że eter jest, obok masy i materii rónorzędną  częścią fizyki, częścią obszaru Wszystkiego.

Roztrząsają, tu, Państwo, na Salonie, to doświadczenie na przeróżne strony, sposoby, możliwości: szukają głęboko ukrytych szczegółów, różnych opracowań i czegoś tam jeszcze, dla obalenia, lub, potwierdzenia prawdziwości jego wyników i znaleźć ostatecznego argumentu nie mogą. Na jeden głos na tak, znajduje się jeden, lub kilka głosów, na nie(lub odwrotnie).  A wyjaśnienie i uznanie tego doświadczenia, lub jego odrzucenie, jest, bajecznie proste.

Panowie M-M wykonali to doświadczenie w obszarze fizycznej materii i uznali, że innego obszaru fizycznego, niematerialnego obszaru fizycznego, obszaru fizycznego eteru, nie ma. To tak, jakby dokonali doświadczenia, odbicia światła w obszarze wodnym, w wodzie, np. w oceanie i na tej podstawie uznali, że powietrza nie ma, ponieważ na odbijane światło w wodzie, nie wpływa powietrze. No nie wpływa, nie może wpływać, ponieważ jego tam nie ma!

To się nazywa niewłaściwy dobór warunków doświadczenia. Kardynalny błąd naukowców wynikający z niewiedzy czym jest eter, gdzie się znajduje, jak go „zobaczyć”, jak znaleźć się w jego środowisku i dokonać w nim poprawnego doświadczenia. Eter to osobne środowisko, odrębne  od środowiska materialnego, czyli materii, tak, jak w materii, odrębnym środowiskiem od wody, jest środowisko gazowe, np. powietrze.

Proszę zauważyć jak te dwa materialne środowiska, wody i powietrza, zachowują się względem siebie: one się wzajemnie odpychają, mieszają się, lub wchodzą w związki, starają się zająć te same obszary: tam gdzie miejsce opuszcza woda, tam zaraz, natychmiast to miejsce zajmuje gaz, powietrze. Kto chce badać powietrze w środowisku wodnym, którego tam nie ma, lub wodę w środowisku powietrznym, której tam nie ma, ten nigdy nie uzyska prawidłowej odpowiedzi, czy obiektywnie woda jest, oraz czy obiektywnie, powietrze jest.  Dokładnie tak samo, jak środowisko wodne zachowuje się względem środowiska gazowego (powietrza), i odwrotnie,  zachowuje się środowisko materialne względem środowiska eterycznego(i odwrotnie).

Niewłaściwie dobrane środowisko, to niewłaściwe parametry doświadczenia. Niewłaściwe parametry doświadczenia, to niewłaściwe zachowanie się czynników i niewłaściwe wnioski. Niewłaściwe wnioski prowadzą do niewłaściwych, źle udokumentowanych, nieuzasadnianych twierdzeń. Tak dokładnie było z doświadczeniem panów M-M.

To, czy eter jest, czy nie jest, nie można zbadać robiąc doświadczenie w obszarze materii, lecz należy dokonać takiego doświadczenia poza obszarem materii, czyli poza obszarem atmosfery ziemskiej, najlepiej w oddaleniu od wszelkich gwiazd.

Atmosfera ziemska, jest „wodą” jest „oceanem materii”. Robiąc w niej doświadczenie, nie można wyciągnąć prawidłowych wniosków dotyczących „powietrza”, czyli eteru, ponieważ jego tam, w czystej postaci, faktycznie nie ma. Ale to nie znaczy, że eteru nie ma obiektywnie, w ogóle, w innych miejscach, poza materią. Takie doświadczenie należy dokonać w przestrzeni, gdzie występuje eter w czystej postaci.

Nietrudno sobie wyobrazić doświadczenie panów M-M dokonywane w środowisku eteru, poza obszarem materii, mające na celu wykazanie, czy materia jest, istnieje, czy też nie. Wtedy panowie M-M doszli by do wniosków, że materia nie oddziałuje na światło odbijane od luster, w eterze, i stwierdzili by, że materii nie ma.

Cały czas pokutuje w nauce, wśród fizyków, tak samo jak wśród dyskutantów tu, na Salonie, fałszywy obraz rzeczywistości i naturalności, których nie odróżniają. Rzeczywistość, to Materia, a Naturalność, to inny rodzaj rzeczywistości, to eter.  Jeden, powszechny, obowiązujący  obraz rzeczywistości, jako Wszystkiego, jest obrazem stworzonym przez dotyczasową naukę na podstawie posiadanej wiedzy. Można tę wiedzę zapisać w postaci równania:

Materia = Wszechświat = Wszystko + Próżnia.

Obraz rzeczywistości z elementami próżni, jako Wszystkiego, tym bardziej obraz rzeczywistości z elementami próżni, Wszystkiego, bez naturalności, czyli bez obszaru eteru, który należy do Wszystkiego, jest obrazem niepełnym, podobnym do tego, który uwidaczniał, przekonywał, że Ziemia jest Wszystkim, a Słońce wokół niej się kręci i nie wiadomo w czym jest, czym jest, poza tym, że Ziemi świeci i daje ciepło. Na szczęście, Wszystko, w tym wiedza, nauka, świadomość, postępują. Ten postęp powoduje, że im bardziej od rzeczy i faktów się oddalamy, tym więcej o nich wiemy i będziemy wiedzieć.

Dzisiaj już wiem, że:

Wszystko jest i istnieje jako nieco bardziej złożone niż wydaje się to fizykom, a nawet filozofom.

Upraszczając, co, nieco, dla potrzeb tej notki, mogę z całą pewnością stwierdzić, że schemat Wszystkiego, jest  taki:

1. Wszystko,  to Geneza + Geometria + Matematyka + Fizyka + Chemia + Przyroda + Biologia + Filologia + Teologia + Filozofia.

Jednocześnie:

2. Wszystko, to Jestestwo + Istnienie

Jednocześnie:

3. Wszystko co jest, czyli Jestestwo to: Brak + Pustka + Kosmos + Próżnia + Absurd

Jednocześnie:

4. Wszystko, to co istnieje, to: Absolut + Bóstwo + Wszechświat + Świat + Człowieczeństwo

Jednocześnie:

5. Wszystko co jest oraz co istnieje, razem, to Wieloświat, a dokładniej, Dziesięcioświat (ostanio dwunastoświat).

W którym to, Dziesięcioświecie, Kosmos oraz Wszechświat, to dwa odrębne przeciwstawne sobie światy, i tylko światy,  z których Kosmos jest światem eterycznym, czyli jest przestrzenią eteru, a Wszechświat jest światem masywnym, czyli jest przestrzenią, tylko i wyłącznie masy, jest masą w czystej postaci, za wyjątkiem obszaru materii, który mieści się na masie(jądro Ziemi) i jednocześnie, w obszarze eteryczno – masywnym, czyli w atmosferze ziemskiej, która jest związkiem masy i eteru.

Jednocześnie:

6. Wszystko, to Eter + Masa + Materia + Życie + Świadomość.

Panowie M-M dokonywali doświadczenia w obszarze materii, która nie jest tym samym co eter,  co obszar eteru, który jest inną częścią Wszystkiego, a wnioski wyciągnęli i twierdzeń dokonali dotyczących obszaru eteru.

Jednocześnie:

7.  Eter = Kosmos

Eter w czystej postaci to jest przestrzeń międzygwiezdna poza atmosferą ziemską, czyli Kosmos. Kosmos to „powietrze” w odróżnieniu od atmosfery ziemskiej, która jest „wodą”. Kosmos, który znajduje się poza atmosferą ziemską nie jest próżnią, jak to uznaje powszechnie, błędnie, nauka, lecz jest obszarem substancjalnym, cząsteczkowym(korpuskularnym), eterem.

8.  Masa = Wszechświat

W kosmicznym eterze, czyli w Kosmosie istnieje, porusza się, przemieszcza, substancjalna, cząsteczkowa(korpuskularna)  -  masa,  w postaci różnego rodzaju gwiazd, pyłu gwiezdnego oraz światła: rozproszonego(cząsteczek), promieni, wiązek i fal.

9. Masa, to gwiazdy w różnej postaci, pył gwiezdny, światło.

10. Masa i eter, razem, jako mieszanina, czyli Wszechświat w Kosmosie, to Wszechkosmos.

11. Masa i eter, razem, jako związek fizyczny, to Materia.

12. Materia = Świat = atmosfera ziemska wraz z planetą Ziemią( z wyjątkiem lawy).

 Od punktu 1, do punktu 12, to są moje twierdzenia wynikające z odkrycia Wszystkiego jako jednego z dwu, oprócz Niczego, maksymalnych bytów.

Wniosek końcowy:

Dokąd nauka, naukowcy, ci wszyscy (należący do Wszystkiego), badacze przyrody, fizycy, filozofowie, którzy tego odkrycia nie uwzględnią, choćby nie wiem ile lat i wieków dyskutowali, jakby nie obracali i penetrowali doświadczenie panów M – M, oraz inne doświadczenia, teorie, wyliczenia, Niczego nie odkryją, do Wszystkiego nie dojdą.  A wystarczy popatrzeć wyobraźnią, na wielkie Wszystko i niewielki w Wszystkim, Wszechświat. I Wszystko, na tle Niczego, zaraz się wyjaśni, pokaże, uwydatni.

Więcej dla badaczy przyrody, amatorów i profesjonalistów, zrobić, w tym względzie, niż to co ujawniłem w tej notce, zrobić nie mogę. Albo ktoś potrafi to dla siebie i Człowieczeństwa wykorzystać, albo nie. Teraz, lub w przyszłości.

 

N. Rz. Notka nr 102

wislawus
O mnie wislawus

PRAWDA JEST TYLKO JEDNA, DLATEGO JEST PRAWDZIWA. TAJEMNICA WSZELKIEGO STWORZENIA: NICZYJ NIKT NICZYM Z NICZEGO, CZYLI Z IMIENIA, MIENIA, MIANA SWEGO, KTÓRYMI SĄ, ON SAM, NICOŚĆ I NIC, STWORZYŁ WSZYSTKO.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie