Bloger Kreacjonizm w notce pt. „SKĄD SIĘ WZIĄŁ WSZECHŚWIAT” próbuje wyjaśnić, między innymi, skąd się wziął Wszechświat oraz skąd się wzięła różnica między wiekiem biblijnego stworzenia nieba i Ziemi, a Wszechświatem:
"Pozostaje jeszcze napisać kilka zdań na temat wieku Wszechświata. Biblia sugeruje, że stworzenie nieba i ziemi nastąpiło jednocześnie i że miało miejsce niedawno - 6 tys. lat temu, a jeśli uwzględnimy tzw. luki w chronologii biblijnej, to ok. 10 tys., najwyżej 15 tys. lat temu. Jednak kosmologowie umieszczają Big Bang ok. 13,7 miliarda lat temu. Czy biblijni chrześcijanie mogą się więc powoływać na ustalenia współczesnej kosmologii?
I tak wyjaśnia tę rozbieżność:
„Prosty przykład pomoże odpowiedzieć na to pytanie. Wyobraźmy sobie huśtawkę na dziecięcym placu zabaw. Podchodzi do niej pewien człowiek i wprawia ją w ruch. Następnie odchodzi, a po minucie na placu tym pojawia się fizyk, który zauważa huśtawkę w ruchu. Ponieważ fizyk dysponuje teorią ruchu wahadła, to posiadając odpowiednie dane jest w stanie obliczyć, jakie wychylenie miała huśtawka minutę wcześniej. Jest on więc w stanie ustalić stan początkowy ruchu huśtawki. Ale - i to jest najważniejsze - fizyk nie widział momentu wprowadzenia huśtawki w ruch i potrafi on obliczyć wychylenie huśtawki sprzed 2, 3, a może i więcej minut, choć - jak wiemy - huśtawka wówczas była nieruchoma. Fizyk nie znając faktów może cofnąć się za daleko. Big Bang jest najdawniejszym momentem, kiedy Wszechświat mógł powstać. Ale nikt nie obserwował momentu powstania Wszechświata. Bóg mógł go stworzyć w każdym późniejszym momencie.”
http://stworzenie.salon24.pl/469263,skad-wzial-sie-wszechswiat
Rzeczywiście, tak mogło być, że Bóg stworzył Wszechświat jak podaje Biblia, a fizycy tego nie zauważyli; mogło być, że fizycy „ nie znając faktów”, może cofnęli się za daleko. Mogło, ale nie było.
Ale, mogło też być tak i tak, było:
Protoplaści twórców Biblii, pierwotni żydzi przyszli na świat ok. 15 tys. lat temu. I dla nich to stworzenie " nieba i Ziemi" wtedy nastąpiło. I ono, przez potomnych pierwotnych żydów, opisane zostało w Biblii jako „stworzenie nieba i Ziemi”. Opis stworzenia świata w Biblii jest opisem stworzenia świata lokalnego, czyli miejsca i momentu historii Człowieczeństwa w którym to pierwsi żydzi przyszli na świat, ale nie ludzie i nie całe człowieczeństwo.
Gdy dla żydów Bóg stwarzał niebo i Ziemię, to ludzie już od wieków na tej Ziemi, pod tym niebem żyli, rodzili się i tworzyli, uprawiali glebę, zajmowali się rolnictwem, mieli pobudowane domy oraz pałace i posiadali zorganizowane państwa. O tym wszystkim donoszą Mity ludzkie, które są tym dla ludzi, czym Testamenty żydowskie dla żydów.
Ale, żydzi tak rozpropagowali swą Biblię, a Mity ludzkie tak zostały stłamszone, że to biblijne stworzenie świata stało się, szczególnie w cywilizacji judeochrześcijańskiej, przewodnie jedynie obowiązujące i bezwzględnie prawdziwe. Tyle że nie pasujące do faktów naukowych. I jest dylemat, bo wierzący w zapisy testamentowe jako wszech obowiązujące i prawdziwe do wszystkich i wszystkiego muszą w nich opisane fakty dopasować, aby nie zwątpić w swą wiarę.
Niestety, zapisy starotestamentowe są prawdziwe, ale tylko, względnie: tylko względem żydów i ich stworzenia na Ziemi i pod niebem. Względem ludzi, już nie. Bezwzględnie, względem Wszechświata ,,stworzenie nieba i ziemi” opisane w Biblii, jest prawdziwym, ale tylko, epizodem, w historii człowieczeństwa, a co dopiero Ziemi. Ten epizod, lokalny, w oczach wyobraźni żydów urasta do wydarzenia porównywalnego z stworzeniem Wszechświata. Taka to już, ich, narodowa megalomania: Jak holokaust, to największy na świecie; jak antysemityzm, to powszechny; jak „czynić sobie ziemię poddaną”, to całą, usuwając z niej prawowitych właścicieli; jak „idźcie i nauczajcie wszystkie narody” , to bez znaczenia, prawdy czy fałszu, aby z korzyścią dla nas; jak stworzenie dla żydów „nieba i ziemi”, to od razu stworzenie Wszechświata.
Niestety, to nie jest tak, to nie jest w porządku, ani ludzkim, ani boskim, tylko żydowskim.
Stworzenie Wszechświata nastąpiło faktycznie 13,7 miliarda lat temu, o czym ani pierwotni żydzi, ani ich następcy piszący Biblię, nie mieli zielonego pojęcia. Stąd ten rozdźwięk w datach, stworzenia Wszechświata: podawanej w nauce i stworzenia nieba i Ziemi w S.T.
Stworzenie Wszechświata oraz opisane w Biblii stworzenie nieba i Ziemi, to są dwa różne historyczne stworzenia, dwa ewolucyjne różne zdarzenia, które niewiele mają z sobą wspólnego.
Fizycy zauważyli to co mieli zauważyć. Teologowie chrześcijaństwa pewnie też. Tylko nie wypada im się przyznać do pomyłki, zwłaszcza takiej, której nie potrafią do końca wyjaśnić. Dlatego wolą podtrzymywać swoją niewiedzę przy pomocy huśtawki i fizyków, którzy nie zauważyli.
N. Rz. Notka 114
