Tecumseh Tecumseh
52
BLOG

Miłość w czasach Światowida. Odcinek pierwszy.

Tecumseh Tecumseh Kultura Obserwuj notkę 0
" Nie mów: Jak to jest, że dawne czasy były lepsze, niż obecne? Bo to nie jest mądre pytanie."
Koheleta 7:10


Pierwszy tydzień w Polsce
Dodano: 24.11.53 przez ernie26
Tagi: Polska, Warszawa, Terminator, Janusz Zajdel, ECRM

Przez taki magiel nie przeszedłem jeszcze nigdy. Przez całe życie nie składałem tylu dokumentów, co w ostatnim tygodniu. Bez moj Małgosi bym nie wyrobił psychicznie. Co ja zrobię, jak ona wróci do Dublina? Biegamy jak jacyś pomyleni maratończycy. Wynajem mieszkania (udało się nam prawie w samym centrum, bo na Ursusie), ubezpieczenia, pozwolenie na pracę i wreszcie rozmowa kwalifikacyjna w "DW"... Liczę, że potem się mi terminarz rozluźni, bo inaczej się całkiem od energetów uzależnię, bleh...

O Warszawie nie napiszę na razie nic odkrywczego, bo przyzwyczajenie się do ruchu prawostronnego pochłania całą moją percepcję podczas jazdy po mieście, a na spacery jak dotąd nie mieliśmy już siły ani ochoty (zimno i mokro).

Wczoraj dla rozluźnienia zrobiliśmy sobie maraton filmowy. Znaleźliśmy niezłe i niedrogie (10 euro za 10 godzin :) ) kino online. Skusiliśmy się na pakiet "Kultowe Science-Fiction". Mieliśmy lekkie zdziwko, bo w ramach tego pakietu dostaliśmy tak różne tytuły, jak "E.T.", "Terminator" i... "Granica nieskończoności". Czyli ekranizacja "Limes Inferior" Janusza Zajdla.

Jest rzeczą trudną do wyobrażenia, jak książka przeznaczona do dość elitarnego kręgu odbiorców może zostać zmielona przez kulturę masową. Wczoraj zrozumiałem, że ekranizacja "Limes inferior" była jeszcze bardziej druzgocącym ciosem wymierzonym w jej przesłanie niż umieszczenie jej na liście obowiązkowych lektur. Tak, w polskiej szkole w Dublinie też musieliśmy przez to przechodzić.

Wbrew sensacyjnym "odkryciom" młodych gniewnych blogosfery, system panujący w zajdlowskiem Argolandzie nie ma nic wspólnego z programem European Comprehensive Regional Management. Jest na ten temat masa opracowań, więc nie będę sie mocno rozpisywał. ECRM jest systemem wsparcia decyzyjnego. WSPARCIA, nie podejmowania decyzji! Tego typu systemy posiada od co najmniej czterdziestu lat każda licząca korporacja. I jak każdy zintegrowany system analityczno-doradczy. W zależności od funkcjonalności, w biurokratycznej hierarchii zajmuje miejsce albo sekretarki, albo niezależnego eksperta. Dzięki niemu w Brukseli wydarzyła się rzecz bezprecedensowa w skali całego wieku. Pięć lat po wprowadzeniu zmniejszono liczbę etatów urzędniczych o 25 procent. A Parlament Europejski jak pracował i podejmował decyzje, tak będzie robić to dalej.

ECRM nie został narzucony siłą ani Polsce, ani Unii jako całości. Cokolwiek piszą o tym euro- i technofobowie, to BYŁA opłacalna inwestycja. Zresztą, czas najlepiej to udowodni. Dzięki temu systemowi nasz kontynent nie da się wyprzedzić przez duet indyjsko-chiński, o USA już nie wspominając. Tam zresztą religijne oszołomy już wkrótce rozbiją ten kraj w drobny mak, więc temu krajowi należy bardziej współczuć niż z nim konkurować...

Cóż, może chociaż filmy pomogą mi się zaklimatyzować w nowym-starym kraju. Przez tę pogodę czuję się tu jak na syberyjskim zesłaniu. Ale damy radę. Wstyd by było przyznać, że jesteśmy miękcy. :P

REKLAMA


GoogleOS SmartHome 2050 - profesjonalny montaż od piwnicy po strych!


Zobacz ogrody Semiramidy z Babylon Tours - 2 tygodnie w Persji od 1999 EUR/os


"Drugie życie" - graj on-line ze 180 milionami ludzi i zarabiaj nawet 1500 euro tygodniowo!

Tecumseh
O mnie Tecumseh

"Prawie każde pokolenie ma całkiem nowy konserwatyzm kością w gardle stający konserwatywnym ojcom." Armin Mohler "UE jest skazana na niepowodzenie, gdyż jest czymś szalonym, utopijnym projektem, pomnikiem pychy lewicowych intelektualistów." Margaret Thatcher "Często słyszymy o potrzebie wyboru między lewicą i prawicą. Chciałbym jednak zasugerować, że nie istnieje coś takiego, jak lewica i prawica. Jest tylko góra i dół. Możemy podążać w górę, w stronę naszego odwiecznego snu – wolności jednostki, powiązanej jednocześnie z prawem i porządkiem, lub w dół – w stronę totalitaryzmu. Ci, którzy chcą poświęcić naszą wolność w zamian za opiekę społeczną i bezpieczeństwo, wybrali ścieżkę wiodącą w dół." Ronald Reagan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura