Skoro Pan Marcin_KK postanowił zamieścić "śmieciową" notkę, to tym bardziej ja powinienem - myślę sobie.
Na co chciałem zwrócić uwagę, to postawa co poniektórych.
I tak najsłabsi według mnie w kolejności nieprzypadkowej: Jodłowiec, Lewandowski(11 mecz z rzędu bez gola w kadrze), Małecki(dużo gada i jeszcze więcej robi z tym, że na naszą niekorzyść), Iwański(nadwaga). Przy czym Iwański dopiero na czwartym miejscu, bo rzadko go na boisku widziałem, za to Lewego i Małego widziałem... niestety często.
Są najsłabsi - muszą być najlepsi: Przyrowski(zrobił co do niego należało), Glik(otworzył wynik i pewnie w obronie), Peszko(jak zwykle niezły), Rybus(asysty) i Robak (ten z kolei miał trochę łatwiej, bo wszedł na zmęczonego rywala). Oczywiście to, że ci piłkarze wyróżnili się na tle drużyny z drugiej setki rankingu FIFA wiosny nie czyni.
Na koniec praca sędziego, żółte kartki dla Iwańskiego, Małeckiego, Przyrowskiego, dwie dla Peszki, a wszystko to za dyskusje i fochy. Najbardziej pasuje tu cytat Pudziana z przed "walki" z Najmanem: "No, troszeczkę chłopak za dużo gada. Uważam, że lepiej mniej mówić, a więcej robić. I to jest moje motto: mało mówić, a dużo robić."
I tak też powinni się nasi zachowywać. Już na początku spotkania widać było, że Tanzańczyk?/Tanzan?/Tarzan? żyje w swoim świecie i próby wywierania presji na nim nie mają sensu.
