No tak, należało się tego spodziewać. Znalazł się świadek. Widział jak Wipler pobił policjantów. W sumie możliwe. Znając osiągnięcia tych gamoni w zatrzymywaniu... Zapewne będzie jakiś ranking obdukcji. Zapewne wiarygodnych... No cóż Wipler jako typowy przykład politycznej nieuczciwości nie jest człekiem z mojej bajki....
Ale jak słyszę o takich świadkach to zawsze budz się we mnie zwyczajowa ostrożność. Wszak kiedyś też byli świadkowie którzy twierdzili że śp. Przemyka zamordowała załoga karetki a całkiem niedawno niektórzy widzieli że to ciało kopanego i obijanego pod murem człowieka katowało dzielną hordę policjantów.
Pamiętajmy że wielu ma powody zabiegać o względy policji.