Sławomir Czyż
Sławomir Czyż
Sławomir M. Czyż Sławomir M. Czyż
124
BLOG

Marsz Wolnych Polaków

Sławomir M. Czyż Sławomir M. Czyż Polityka Obserwuj notkę 1

Po raz kolejny wziąłem udział w Marszu Niepodległości. Po raz pierwszy udało mi się przejść całą trasę. Nikt nie próbował zakłócać jego przebiegu a siły policyjne, choć obecne, nie rzucały się w oczy. Nic nie zakłócało atmosfery narodowego święta i mam nadzieję, że tak już zostanie.

Mahatma Gandhi miał powiedzieć: „Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz.” W przypadku organizatorów Marszu Niepodległości sprawdziło się to doskonale.

Przypomnijmy jego krótką historię

Rok 2009

„11 listopada 2009 r. warszawskim Traktem Królewskim, z Placu Zamkowego pod pomnik Romana Dmowskiego, dumnie przemaszerowało kilkuset nacjonalistów, którzy uczcili w ten sposób Narodowe Święto Niepodległości”.http://http://xportal.pl/falanga/?p=657

Widzimy więc, że początki były bardziej niż skromne.

Warto wspomnieć, że tego samego roku media użalały się nad małą popularnością Święta Niepodległości wśród Polaków.

„Przypadająca w najbliższą środę rocznica odzyskania niepodległości się nie wywołuje wśród Polaków większych emocji. Jak pokazuje sondaż firmy Gemius dla serwisu Newsweek.pl, dla 41 proc. z nas nie jest to data godna szczególnej uwagi.” http://polska.newsweek.pl/polacy-nie-chca-swietowac-11-listopada,48461,1,1.html

Jednak już w następnym roku sytuacja zaczęła się zmieniać.

Rok 2010

„Marsz Niepodległości zakończył się pełnym sukcesem! Kilka tysięcy patriotów zgromadzonych na placu Zamkowym przemaszerowało w dumnym patriotycznym pochodzie ulicami Warszawy pod pomnik Romana Dmowskiego.”

Zwróćmy uwagę – kilka tysięcy (wg organizatorów) uczestników i pisze się o sukcesie!

„Co ciekawe pojawiły się również persony z życia publicznego, m.in.: politycy, Ryszard Bender z PiS, Maciej Giertych, kandydat na prezydenta Warszawy Janusz Korwin Mikke, były poseł Artur Zawisza, prof. Jerzy Robert Nowak, poseł PiS Stanisław Pięta, muzyk Paweł Kukiz, publicyści Rafał Ziemkiewicz i dr Marcin Masny. Dostrzec można było delegacje z zagranicy: z Serbii, Ukrainy, Białorusi oraz z Węgier, na czele z posłem Istvanem Szavay’em.”http://dziennikradykala.bloog.pl/id,328137292,title,ONR-Podhale-Marsz-Niepodleglosci,index.html?smoybbtticaid=615edc

No, no – Roman na Marszu Niepodległości, kto by pomyślał?

Rok 2011

Już się nie śmiano, już nie ignorowano – zaczęto zwalczać.

„Ma zachęcać Niemców, by przyjeżdżali do Warszawy powstrzymać „nazistowski pochód”. Chodzi o planowany na najbliższy piątek Marsz Niepodległości. Budzi on kontrowersje także w Polsce, bo stoją za nim m.in. ONR i Młodzież Wszechpolska. Polscy przeciwnicy Marszu połączyli siły, tworząc Porozumienie 11 Listopada. Są tu OPZZ, Kampania Przeciw Homofobii czy wpływowa „Krytyka Polityczna”, ale także organizacje anarchistyczne. Porozumienie aktywnie zabiega o wsparcie zagranicy. Na swoich stronach internetowych zamieszcza m.in. ulotkę przetłumaczoną na niemiecki.”. http://swiat.newsweek.pl/marsz-niepodleglosci--niemiecka-odsiecz-na-11-listopada,84327,1,1.html

Jak widzimy Newsweek przestał się martwić, że  wśród Polaków ta rocznica nie budzi żadnych emocji.

Przeciwko Marszowi uruchomiono medialną nagonkę i mobilizowano wszelkie dostępne siły: lewackie bojówki wspierane z zagranicy i, przede wszystkim aparat państwowy, który postawił sobie za główny cel niedopuszczenie do godnego świętowania przez Polaków tego historycznego wydarzenia.

Był tego dnia w Warszawie i poczułem się jak za najgorszych lat stanu wojennego. Tabuny policjantów, w mundurach i tajniaków, ścielący się gaz łzawiący, polewanie i pałowanie demonstrantów, rozwiązywanie marszu, w sytuacji gdy ludzie nie mogli go opuścić. Policyjni bandyci znęcający się nad przypadkowymi osobami, tylko za to, że niosły polską flagę.

Mimo wszystko Marsz przeszedł i był to kolejny sukces.

Lata 2012-2014

Marsz stawał się coraz liczniejszy i coraz bardziej zwalczany przez policję. Starano się blokować jego trasę, atakowano uczestników, nasyłano prowokatorów – lecz nic to nie dawało z roku na rok rosła jego siła i nikt nie przejmował się ujadaniem polskojęzycznych mediów.

Rok 2015

Zwycięstwo! Wreszcie Polacy mogą swobodnie demonstrować w swojej stolicy w dniu swojego Święta Narodowego i żadne umundurowane, lub nie, kanalie nawet nie próbowały im w tym przeszkodzić.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka